Vademecum Górskie COTG PTTK
Vincenz Stanisław:
Zaufać sobie i swemu istnieniu, zatem być w pełni za siebie odpowiedzialnym, po to by stać się odpowiedzialnym za innych Stanisław VincenzStanisław Vincenz, polski prozaik i eseista, miłośnik i znawca Huculszczyzny oraz Pokucia. Urodził się 30 listopada 1888 w Słobodzie Rungurskiej. Był Polakiem o francuskich korzeniach od strony ojca, zasłużonego dla przemysłu naftowego w Galicji. Uczył się w gimnazjum w Kołomyi, gdzie obecnie istnieje szkoła jego imienia, potem w Stryju. Inicjatorem nadania szkole imienia Vincenza był ks prałat Alfons Górowski- dzisiejszy proboszcz parafii św. Marcina w Grywałdzie ( Pieniny). Stanisław Vincenz studia rozpoczął we Lwowie, a potem kontynuował naukę w Wiedniu, gdzie stykał się z przedstawicielami różnych narodowości. W końcu opracował rozprawę doktorską z filozofii "O wpływie Hegla na filozofię Feuerbacha". W czasie Wielkiej Wojny walczył na froncie pod Haliczem i w Dolomitach. Po wojnie był ochotnikiem w wojsku polskim, wziął udział w wyprawie na Kijów. Nie wziął udziału w wojnie polsko -ukraińskiej w 1919r., traktując ją jako bratobójczy konflikt, co stanowiło podkreślenie dla jego idei poszukiwania pojednania polsko - ukraińskiego. Do lat 30-tych XX wieku angażował się w działalność polityczną, społeczną, publicystyczną, a potem zajął się pisaniem największego w historii eposu poświęconego Huculszczyźnie: "Na wysokiej połoninie". Ten okres nazwał ucieczką do prawdziwej "ojczyzny człowieczej". Pracę tą przygotowywał przez wiele lat, mieszkając u podnóża Czarnohory- w letnim domku we wsi Bystrec, a następnie na emigracji. We wrześniu 1939 r. wraz z synem Stanisławem uciekł przez Czarnohorę na Węgry przed nawałą sowiecką.Początkowo celem załatwienia wiz szwajcarskich dla siebie i swojej rodziny, jednak kiedy powrócił z synem po resztę rodziny do Bystreca, został zatrzymany przez Sowietów i aresztowany koło swojego domu.Wtedy też stanęli w jego obronie Huculi i ukraińscy pisarze, którzy przyczynili się do uwolnienia Stanisława. Chociaż wciąż pozostawał pod okiem sowieckich służb udało mu się potajemnie uciec na Węgry, nie chcąc służyć jak sam mówił: odrażającej idei stalinizmu, który prowadzi do degradacji jednostki i społeczności ludzkich. Po wojnie, z żoną Ireną i córką Barbarą wyemigrował do Francji i osiadł w okolicy Grenoble. Wakacje spędzał w ukochanych górach - Alpach - w małej wiosce La Combe, gdzie prowadził aktywne życie towarzyskie, żyjąc w otoczeniu wielu przyjaciół, którzy odwiedzali go z całego świata. Jednym z jego sąsiadów był Czesław Miłosz, dla którego Vincenz był mistrzem duchowym. Vincenz był wielkim humanistą, znał czternaście języków (min. greka, rosyjski, gwara huculska, ukraiński, węgierski, niemiecki, angielski, francuski), miłośnikiem literatury, filozofii i historii rozumianej jako proces "długiego trwania", zwolennikiem pojednania narodów, religii i kultur, miłości do całego świata opartej na głębokim człowieczeństwie, rozumianym w perspektywie dialogu, miłości, gościnności, ciekawości świata i tolerancji. Huculszczyznę traktował jako zabytek epoki wierzącej w poczucie sensu istnienia, oazy dobra i wiary w szansę skutecznej walki ze złem. Uważał, że świat ma cel i sens istnienia jedynie poprzez dialog "wszystkiego ze wszystkim", a w szczególności pomiędzy różnymi narodami i grupami etnicznymi. Swoim poglądom dał najpełniej wyraz w eposie "Na wysokiej Połoninie". Świat ukazany w tym dziele to jakby przedstawienie huculskiej małej ojczyzny w znaczeniu uniwersalnej Europy. W jego filozoficznych rozważaniach istnieje wiele związków z dialogiczną koncepcją postrzegania świata - ks. Józefa Tischnera, który hołdował myśli autentycznego bytu i odnalezienia siebie jedynie poprzez otwarcie, zaufanie i dialog z drugim człowiekiem. Vincenz podkreślał tę potrzebę dialogu nawet w najtrudniejszych, wojennych okolicznościach, które poznał walcząc na froncie. Szukał ducha prawdy i porozumienia, na przekór rozlewającej się nienawiści. Był przeciwnikiem autorytaryzmu i wszelkiej unifikacji, która prowadziła do prostackiego wyrównywania poziomu kulturalnego i cywilizacyjnego ludzi. Rozumiał i szanował Żydów i Chasydów, w których dostrzegał godność, prawość, wytrwałość, wierność religijnej tradycji, miłość do przyrody, natury - czyli te cechy, które bardzo cenił też u Hucułów. Stanisław Vincenz zmarł 28 stycznia 1971 roku w Lozannie, jednak zgodnie z własną wolą spoczywa w Krakowie, na cmentarzu na Salwatorze, w mieście, które stanowi jedną z historycznych stolic Polski i Europy Środkowej i które zawsze łączyło kulturę Wschodu z Zachodem, podobnie jak jego filozofia. Do końca życia pozostał wierny swej huculskiej ojczyźnie, gdyż czuł się jej prawowitym mieszkańcem, cząstką tej krainy. Opracowanie tekstu: Justyna i Piotr Kłapytowie na podstawie książki "Stanisław Vincenz- Pisarz uniwersalnego dialogu" autorstwa Jana Pieszczachowicza.
COTG PTTK i autorzy vademecum wyrażają zgodę na wszelkie powielanie zasobów Vademecum pod warunkiem przytoczenia źródła i autora.
|