Vademecum Górskie COTG PTTK
Bielsko Bialski Oddział PTT: Oddział Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego w Bielsku BiałejZarys dziejów
Po odzyskaniu niepodległości po pierwszej wojnie światowej, w działalności Towarzystwa Tatrzańskiego, które uzyskało już pełną nazwę Polskie Towarzystwo Tatrzańskie, rozpoczął się nowy rozdział. W wyniku przemian organizacyjnych wywołanych przez dążące do uzyskania większego znaczenia oddziały w latach 1922 i 1923 uzyskały one osobowość prawną i dużą samodzielność w kształtowaniu ruchu turystycznego i zagospodarowania przydzielonych obszarów górskich. Jesienią 1922 roku w Przeglądzie Sportowym ukazał się artykuł pt. Turystyka polska a Zachodnie Beskidy, który ze względu na wagę jaką przykładało do problemu zagospodarowania turystycznego Beskidów Zachodnich został w całości przedrukowany we Wierchach nr 2 z 1924 roku1.
Był on wyrazem troski, aby właściwe miejsce uzyskała działalność w innych, poza Tatrami, górach na terenie II Rzeczpospolitej. Dalej idący był postulat utworzenia oddziału PTT w Bielsku, który pojawił się w artykule Kazimierza Sosnowskiego Beskid Mały we Wierchach w 1925 roku2. Rolą tego oddziału miało być wsparcie działalności oddziałów PTT w Cieszynie i Żywcu.
Koło Oddziału Cieszyńskiego Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego w Bielsku
W 1924 roku powstało Koło Oddziału Cieszyńskiego PTT w Bielsku. Działacze z Bielska przejawiali aktywność nie tylko w uprawianiu turystyki, ale i w pracach organizacyjnych. Pierwszy Zarząd Koła PTT w Bielsku stanowili Prezes Kazimierz Markiewicz, Aleksander Atlas – Sekretarz, Stanisław Pławiczko – członek3. Efektem tego było m.in. doprowadzenie do otwarcia 25 lutego 1926 roku w prywatnym schronisku Marii Sikorowej na Magórce (933m) stacji turystycznej PTT stanowiącej oparcie dla turystyki letniej i zimowej w Beskidzie Małym. W aktach COTG PTTK znajdujemy odręczną korespondencję skierowaną przez Prezesa Kazimierza Markiewicza do Prezesa ZG PTT w sprawie prolongaty legitymacji na rok 1927.
Oddział Cieszyński bowiem w wyniku nie uregulowanych zobowiązań nie otrzymał znaczków prolongaty na ten rok. Koło w Bielsku zwróciło się z prośbą, aby 1840 członków Koła z Bielska mogło być zaopatrywane w znaczki bezpośrednio od ZG PTT4. O prężności działalności Koła w Bielsku świadczy fakt, że w 1928 roku kosztem ponad 1000 zł urządziło pokój klubowy w schronisku na Stożku. Ciekawym jest zamknięcie finansowe roku sprawozdawczego 1929. Przychody Koła w Bielsku wynosiły 38 094,20 zł. Rok 1929 był znaczącym w działalności Koła w Bielsku. Zarząd pracował w składzie: prezes, prof. Zygmunt Lubertowicz, wiceprezes Kazimierz Markiewicz, sekretarz i skarbnik Aleksander Hatłas, członkowie: Otton Schoppa, Henryk Boryczka, Józef Korzeniowski, Florian Suchanek. Ilość członków 1515. Koło ze swoich dochodów przekazało na budowę Dworca Tatrzańskiego w Zakopanem 1000 zł, na cele inwestycyjne na Schronisku na Stożku – 1672 zł, na zakup koców do tegoż schroniska 1021 zł, dla Towarzystwa Beskid Śląski w Orłowej (Śląsk Cieszyński po stronie czeskiej) – 500 zł, udzielono subwencji drużynie harcerskiej w Bielsku – 200 zł, dla głodujących na Wileńszczyźnie -50 zł. Urządzono 6 wycieczek, liczne odczyty, z których zwłaszcza wygłaszane przez Z. Lubertowicza w Domu Żołnierza, na tematy tatrzańskie, cieszyły się dużą frekwencją (po ok. 300 osób).Wyznakowano szlaki turystyczne, w tym czerwony z Ustronia Polany na Czantorię. W 1929 roku utworzona została Sekcja Narciarska, dla której kosztem 614 zł zakupiono 10 par nart. Rozpoczęto starania o budowę polskiego schroniska na Błatniej, na które zakupiono od Dyrekcji Dóbr hr. Larischa półtora morgi ziemi5.
Koło Bialskie Oddziału Babiogórskiego PTT
5 marca 19256 roku powstało Koło w Białej z Prezesem Józefem Braszką i Stanisławem Mertą, A. Biegą ks. Majorem Antonim Miodońskim i dr L. Chrapczyńskim w Zarządzie. Koło w chwili założenia liczyło ponad stu członków. Aktywność Koła została już od początku jego istnienia doceniona przez Zarząd Główny PTT. 4 lutego 1927 roku Koło organizowało w Białej posiedzenie Komisji Międzyoddziałowej Zachodnio – Beskidzkiej. Przed jej spotkaniem ilustrowany kliszami referat dla mieszkańców Bielska i Białej o Parkach Narodowych wygłosił osobiście Walery Goetel7.
Na koniec 1927 roku Koło w Białej liczyło już ponad 2000 członków, i stanowiło zdecydowanie najliczniejsze grono członków Oddziału Babiogórskiego PTT. Doprowadziła do tego intensywna działalność popularyzatorska zwłaszcza przewodniczącego - prof. J.Braszki i sekretarza – prof. St.Merty8 W roku 1927 profesor Merta z synem przeprowadzili znaczne prace znakarskie w rejonie Pilska i Babiej Góry9. W 1928 roku Koło wydała 10 000 kartek pocztowych z widokami Babiej Góry. W roku tym w Kole powołano Sekcję Narciarską, która w 1929 roku liczyła już 50 członków i należała do Polskiego Związku Narciarskiego. W roku 1928 obrót kasowy Koła wyniósł niebagatelną kwotę 52 518 złotych10.
Problemy finansowe odbijały się na współpracy między oddziałami. 10 listopada 1928 roku prezes Koła zwraca się do Zarządu Głównego PTT w Krakowie z prośbą o interwencję, bowiem Oddział Górnośląski PTT uzgodnił z władzami administracyjnymi starostwa pszczyńskiego i urzędu wojewódzkiego śląskiego, że nie będą potwierdzały legitymacji PTT zamieszkałym na terenie tego województwa członkom oddziałów PTT z poza województwa śląskiego w celu upoważnienia do przechodzenia przejść granicznych na obszarze konwencji turystycznej. Miał to na celu niewątpliwie zmuszenie członkom oddziałów płacącym składki do innych oddziałów do przejścia do oddziału górnośląskiego. Było to niezgodne z obowiązującym statutem11. Problem ten znalazł rozwiązanie w postaci dyskusji na forum Komisji Międzyoddziałowej, która 16 lutego 1929 roku ustaliła, a Zarząd Główny 17 lutego 1929 roku swoją uchwałą zatwierdził, że począwszy od 16 lutego 1929 Oddział Babiogórski lub jego Koło w Białej nie może przyjmować na członków osób zamieszkałych na terenie Śląska, co nie dotyczy osób przyjętych na członków do tego oddziału przed tą datą. Niewątpliwie miało to na celu utrudnienie temu oddziałowi rozwój ilościowy, bowiem liczebność kół terenowych w Bielsku i Białej z całą pewnością było niemile widziane przez konkurujący Oddział Górnośląski12.
Podjęcie takich uchwał wywołało ostrą reakcję J. Braszka – prezes Koła w Białej oraz ST. Merta – kierownik biura, podali się do dymisji (Pismo do Zarządu Oddziału Babiogórskiego PTT z dnia 28 luty 1929)13. Przeciwko takiemu rozwiązaniu zaprotestował energicznie Oddział Babiogórski, który na Walnym Zgromadzeniu Oddziału w Żywcu 23 marca 1929 roku uchwalił rezolucję, którą przedstawił Walnemu Zjazdowi Delegatów PTT w Krynicy14.
Delegatami na Walny Zjazd, który odbył się 14 kwietnia 1929 roku byli Mieczysław Mączyński – prezes zarządu oddziału, J. Braszka i St. Merta15. Przychody finansowe w 1929 roku Koła w Białej wynosiły 41 330 zł i były niewiele niższe niż w pozostałej części macierzystego oddziału16. Wartość majątku Koła w tym czasie osiągnęła kwotę 104 497 zł. Prezesem był nadal J. Braszka, członkiem Zarządu ST. Merta. Odnotowano rekordową ilość 1923 członków. Wydano 7 rodzajów widokówek w łącznym nakładzie 7000 sztuk, promujących Beskidy. Imponująco przedstawiały się prace znakarskie. Tak dynamiczny rozwój nie mógł pozostać niezauważony, a działacze z Białej dojrzeli już do samodzielności. W 1934 roku powstał samodzielny Oddział PTT w Białej. Pismem L.1251/39 z dnia 19.06.1939 Zarząd Główny PTT mobilizował Zarząd Oddziału w Białej do budowy schroniska na Skrzycznem, po spaleniu prywatnego obiektu w 1938 roku. W odpowiedzi na to pismo, Zarząd Oddziału poinformował (pismo L32) , że wobec szybkiej odbudowy spalonego obiektu budowa schroniska przez PTT na Skrzycznem nie ma sensu.
Oddział Bielski Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego do 1939 roku
Już w 1927 roku Komisja Międzyoddziałowa Beskidzka, podczas swego posiedzenia 22 grudnia w Katowicach zwróciła się do Zarządu Głównego PTT z prośbą o podjęcie starań o połączenie Kół w Bielsku i Białej w jedno Koło Oddziału Babiogórskiego z nadzieją na powstanie nowego Oddziału Śląskiego17. Miało to przeciwstawić się ekspansji Beskidenverein na terenie Beskidu Śląskiego i Żywieckiego, który w tym czasie rozpoczął intensywne starania o rozwój swojej gospodarki turystycznej18 oraz stworzyć silny ośrodek życia turystycznego. Pracujące w pobliżu silne dwa Koła odrębnych oddziałów PTT czasami nie mogły się porozumieć w sprawach organizacji ruchu turystycznego, w tym w tak istotnej jak podział terenowy przyjmowanych członków (wobec dużej liczby członków miało to również aspekt finansowy). Wyrazem tego konfliktu jest zachowana korespondencja w aktach COTG PTTK z dnia 2 stycznia 1929 roku19.
Po otrzymaniu uchwały Komisji Międzyoddziałowej o konieczności połączenia Kół w Bielsku i Białej, działacze z Bielska jednoznaczne wypowiedzieli się przeciw tej inicjatywie. List podpisany przez wiceprezesa Kazimierza Markiewicza wyraża niepokój działaczy związany ze spodziewanym połączeniem Kół pod szyldem Oddziału Babiogórskiego, co ich zdaniem odbyło się ze szkodą dla prac Koła w Beskidzie Śląskim. Jednocześnie porusza sprawę braku porozumienia, w wyniku czego Koło w Białej dzięki wpisywaniu członków PTT z Bielska jest znacznie liczniejsze i w przypadku połączenia będzie żądało dla swoich działaczy większej ilości miejsc w Zarządzie. Zaistniały w roku 1929 konflikt z tym związany był tak silny, że musiał być rozstrzygnięty przez Komisję Międzyoddziałową Zachodnio – Beskidzką I (organ doradczy powołany przez PTT dla bezpośredniej koordynacji prac oddziałów związanych z zagospodaro-waniem gór. Istniała jeszcze Komisja Międzyoddziałowa Zachodnio – Beskidzka II, Komisja Międzyodddziałowa Wschodnio – Beskidzka i Tatrzańska). Na spotkaniu ww. Komisji 16 lutego 1929 roku w Krakowie pod przewodnictwem profesora Walerego Goetla ustalono, że Koło w Białej będzie przyjmowało wyłącznie członków z Białej i powiatu bialskiego, Koło w Bielsku – z Bielska i z powiatu bielskiego20..Już od wczesnej jesieni 1930 roku rozpoczęto starania o powołanie samodzielnego oddziału. 28 października 1930 roku został uchwalony statut ramowy Oddziału z nazwą Oddział „Beskid Śląski” PTT w Bielsku. Z tą samą datą wystawione jest pismo L.92 skierowane do ZG PTT z prośbą o zmianę Koła na samodzielny Oddział.
Zarząd Główny PTT na posiedzeniu w dniu 26 października 1930 roku upoważnił Wydział Wykonawczy do rozważenia sprawy wniosku Koła PTT o utworzenie Oddziału PTT w Bielsku na bazie Koła Oddziału Beskid Śląski w Cieszynie. Taka właśnie uchwała Wydziału Wykonawczego PTT powzięta została 21 listopada 1930 roku21.
Pierwszym prezesem został Zygmunt Lubertowicz (objął jednocześnie Komisję propagandową), Kazimierz Markiewicz został wiceprezesem (objął Komisję wystawową), wiceprezesem został również Józef Minasowicz, skarbnikiem i sekretarzem został Aleksander Hatłas, członkami zarządu zostali: Henryk Boryczko, ks. pułkownik Antoni Miodoński, Otton Schoppa, Oskar Czaputa (objął Komisję schroniskową), Florian Suchanek (objął Komisję wycieczkowa) Eustachy Kaczmarz, Ludwik Kojzar prezes Koła w Dziedzicach, ks. Lasota z Jaworza. Komisję Rewizyjną Bartłomiej Gofrom, Franciszek Gabzdyl i Jan Kożdoń22.
Już od początku istnienia był to jeden z najliczniejszych oddziałów PTT, liczył bowiem 2092 członków, a łącznia z przejętym Kołem w Dziedzicach - 2404. Prezesem Koła w Dziedzicach był ks. Ludwik Kojzar. W piśmie z dnia 3 grudnia 1930 roku do Zarządu Głównego PTT prezes i sekretarz oddziału zwrócili się o przesłanie odpowiedniej ilości Wierchów dla członków oddziału deklarując jednocześnie, że dla oszczędności (zapotrzebowanie opiewało bowiem na ponad 2300 egzemplarzy) będzie starał się o zgodę członków na przydzielanie po jednym egzemplarzu na rodzinę – co spowoduje spadek zapotrzebowania do 1200 sztuk23. Oddział od początku swojego istnienia starał się przejąć dotychczas prowadzone prace znakarskie i konsekwentnie żądał uznania znacznego terenu dla swojego działania w górach. 21 grudnia 1930 roku na posiedzeniu I Podkomisji Zachodniobeskidzkiej zażądał przydzielenia : rejonu Wielkiej Raczy i Skrzycznego24. Uzgodniono wówczas konieczność budowy przez Oddział Bielski schroniska PTT na Skrzycznem. Uchwalono (przy sprzeciwie delegata Oddziału Babiogórskiego) o przydzieleniu Oddziałowi Bielskiemu terenu działania od Przełęczy Koniakowskiej do Rycerzowej. W 1930 roku Oddział (częściowo jeszcze jako Koło) zorganizował 18 większych wycieczek w góry, w tym 4 szkolne, 6 członkowskich i 8 ogólnodostępnych. Komisja schroniskowa zakończyła negocjacje z Zarządem dóbr hr. Larischa. w sprawie zakupu gruntu pod schronisko - zakupiono dwa hektary. Przy Oddziale istniała Sekcja Narciarska 28 osobowa, która na przełomie 1930/1931 urządziła dwa kursy zorganizowane przez Henryka Boryczko i Kazimierza Srebro.
Oddział miał swoją siedzibę w Państwowej Szkole Przemysłowej w Bielsku, dzięki życzliwości dyrektora, inż. Stanowskiego udostępnioną nieodpłatnie.
Sąsiadujące z Oddziałem Koło w Białej liczyło wówczas 1157 członków. Uznaniem i jednocześnie wsparciem działalności nowego oddziału było zwołanie w Bielsku 10 maja 1931 roku Walnego Zjazdu PTT. Zjazd odbył się w murach Państwowej Szkoły Przemysłowej obecności wysokich urzędników reprezentujących Urzędy Wojewódzkie w Katowicach i Krakowie, generała Przeździeckiego – dowódcy Dywizji Podhalańskiej stacjonującej w Bielsku, dr Dudy – Starosty w Bielsku, dr Kobieli – burmistrza Bielska, dyrektora inż. Stonawskiego – reprezentanta Związku polskich organizacji społecznych. Było to również dowodem uznania dla całej społeczności turystycznej Bielska i Białej. Trzeba bowiem zaznaczyć, że łączna ilość członków Oddziału Bielskiego i Koła w Białej wyniosła za rok sprawozdawczy 1931 była imponująca. Na 14 650 członków, którzy opłacili składki w całym Polskim Towarzystwie Tatrzańskim, Oddział w Bielsku liczył 332625 członków o Koło w Białej 1117 – stanowiło to 30 % członków Towarzystwa26.
Teren działania Oddziału został ostatecznie wyznaczony przez I Podkomisję Zachodniobeskidzką (z Kazimierzem Sosnowskim jako Przewodniczącym) 9 maja 1931 roku. Była to część Beskidu Żywieckiego ograniczonemu linią : Rajcza – Rycerka Górna – Kikula – Wielka Racza – Przegibek – potokiem do Rycerki Dolnej – Rajcza27.
21 grudnia 1930 roku odbyło się posiedzenie I Podkomisji Zachodniobeskidzkiej. Na tym spotkaniu doszło do sporu między oddziałami Górnośląskim, Żywieckim i Bielskim o tereny gospodarowania. Zamieszanie nastąpiło wokół terenów tzw. worka raczańskiego. Zapadły niewiążące ustalenia, przy licznych sprzeciwach delegata oddziału żywieckiego. W każdym razie oddział bielski przystąpił do prac związanych z budową schroniska w Zwardoniu. Plenum Komisji Zachodniobeskidzkiej 12 czerwca 1931 roku zwróciło się do Oddziałów PTT w Bielsku i Żywcu o podjęcie wspólnej budowy schroniska w Zwardoniu28.
W 1931 roku Oddziały Babiogórski w Żywcu i Bielski podpisały porozumienie w wyniku którego postanowiły wspólnie finansować budowę schroniska w Zwardoniu. Zakupiono działkę 9100 m 2 w gminie Sól, w Zwardoniu , lwh 2046 od czterech właścicieli wydzielonych części : Wojciecha Dziergasa 165 m2, Karola Burego 1045 m2, Jana Żabnickiego 300 m2i Józefa Zwardonia i Józefa Pyzdycha – 130 m2oraz od 15 współwłaścicieli 7460 m2 za 5460 zł. Oddziały zobowiązały się budować schronisko za kwotę 160 000 zł pokrywając koszt po połowie w ciągu czterech lat. Po dwóch latach Oddział bielski który wkładałby dalej pieniądze ponad połowę kosztów będzie mógł liczyć na zwrot swoich wkładów po 6 do 8 % zależnie od tego, czy wkłady byłyby z własnych środków czy też z kapitału obcego.
Deklaracja wpłat wyglądała następująco:
- do końca lutego 1932 Oddział Bielski wpłaca 56 000 zł, Oddział Babiogórski 10 000 zł,
- do końca lutego 1933 Oddział Bielski wpłaca 20 000 zł, Oddział Babiogórski 20 000 zł
- do końca lutego 1934 roku Oddział Bielski 105 000 zł
15 października 1932 roku Zarząd Oddziału babiogórskiego podjął decyzję, w wyniku której zaproponowano Oddziałowi Bielskiemu stworzenie komisji 6 osobowej do rozstrzygania spraw związanych z budową schroniska. Komisja ta podjęła pracę 18 października 1932 roku. w składzie Dr. Minasowicz Prof. Czaputa i inż. Tadeusz Chlipalski z Oddziału bielskiego o raz inż. M. Mączyński, Stanisław Sojka i Tomasz Wróbel z Oddziału babiogórskiego. Rozpatrywane zagadnienia to dyskusja nad wyborem ofert na dostawę łóżek, krzeseł pościel, materace, koce. 20 października 1932 roku ubezpieczono obiekt od ognia w PZU na wartość 102 000 zł. Już 23 października 1932 roku, w składzie Dr. Minasowicz i Prof. Czaputa z ramienia Oddziału Bielskiego i Fucik (w zastępstwie M. Mączyńskiego) i Tomasz Wróbel z ramienia Oddziału Babiogórskiego.
Na tym spotkaniu ustalono potrzeby w zakresie wyposażenia w sprzęt:
- urządzenie bufetów będzie w stylu zakopiańskim, rzeźbione w modrzewiu, w ilości 2 stoły 250/100 cm, 14 stołów 110/100 cm i 104 krzesła.
- kuchnia : 1 kredens 180/60 cm, 1 stół 250/70 cm
- 2 taborety
- sypialnie – do pokoi łóżka parterowe białe, do sypialni wspólnych łóżka piętrowe, stoły 70/60 cm i krzesła ogółem 32 łóżka parterowe, 19 piętrowych, 13 stołów, 35 krzeseł 7 ławek.
26 października 1932 roku w składzie jak 18 października ustalono kompletne zapotrzebowanie urządzeń dla schroniska:
1. roboty stolarskie firma P. Olszowskiego w Zwardoniu:
1.1 krzesła z modrzewia w stylu zakopiańskim, pod warunkiem przyjęcia ceny 16 zł/ szt.
1.2 stoły rzeźbione z modrzewia 2 sztuki 250/100 cm – po 40 zł/ szt., 14 sztuk 110/100 cm
Ww. wykonawca był też realizatorem bufetu i kredensu darowanego schronisku przez Browar Arcyksiążęcy w Żywcu
1.3 urządzenie sypialni: 12 stolików za 14,85 zł/ szt., 35 sztuk krzeseł giętych za 7,62 zł wykona firma Thonet Mundur, łóżka 32 pojedyncze – za 49 zł/ szt. oraz 19 podwójnych za 112 zł /sztukę – firma bracia Górni z Łodygowic, 70 kompletnych materacy składających się z 3 poduszek i klina o wymiarach 190/82, z trawsy afrykańskiej po 31,40 zł – wytwórnia Floriana Suchanka z Bielska, koce 70 sztuk 190/130 po 19 zł – firma E. Zajączka z Kęt.
Ustalono, że dostawy muszą być zrealizowane do dnia 25 listopada 1932 roku, odbiór komisyjny ustalono na 27 listopada 1932. Za nieterminowe dostawy ustalono kary umowne w wysokości 25 zł za każdy dzień zwłoki, a realizację umów miał przeprowadzić Oddział Bielski. Tego samego dnia rozpoczęto dyskusję nad wyborem dzierżawcy. Z 19 ofert przedstawionych Zarządom Oddziałów w bielsku i Żywcu rozpatrywano cztery : Emila Brycha, (?) Kolarza z Żywca, Romana Grójeckiego z Żywca, (?) Kowalczyka ze Skoczowa. Wszyscy potencjalni dzierżawcy wyrazili zainteresowanie minimum dwuletnim okresem dzierżawy, Emil Brych trzyletnim. Na dzierżawcę wybrano Romana Groyeckiego, z którym podpisano umowę 1 stycznia 1933 roku, na czas określony do 31 grudnia 1935 roku. Ustalono wartość czynszu na kwotę 5000 zł rocznie. Dzierżawca m.in. zobowiązał się do przestrzegania cenników ustalonych przez Zarządy Oddziałów babiogórskiego i bielskiego i nie był uprawniony do jakichkolwiek opłat poza ustalonymi w cenniku. Do podpisania umowy Zarządy Oddziałów delegowały prezesów i sekretarzy.
10 listopada 1933 roku Oddział Babiogórski przekazał administrację obiektu ze strony Oddziału swojemu Kołu w Białej. Wg przedstawionego zestawienia do końca 1933 roku Oddział Babiogórski wydał na budowę i urządzenie schroniska 39 370 zł, 79 groszy. Koło w Białej przejęło administracje schroniskiem od Oddziału wraz z rozliczeniem finansowym, w skład którego wchodziło m.in. dług prof. St. Merty, oraz inne długi, w tym związane z wykupem obligacji na kwotę 20000 zł. 28 marca 1934 roku dzierżawca zwraca się do Zarządów Oddziałów z prośbą o obniżenie czynszu do kwoty 2000 zł na rok. Prośbę swą motywuje m.in. i tym, że prowadzona działalność gospodarcza podlega pewnym ograniczeniom nałożonym przez Zarządy Oddziałów już w umowie, które to ograniczenia zaniżają dochody schroniska, jak również obniżeniem frekwencji spowodowanym zanikiem ruchu turystycznego.
27 kwietnia 1934 roku Oddział bielski zwraca uwagę Zarządowi Oddziału Babiogórskiego, że zbyt pochopnie obciążył konto rozliczeń między oddziałami kwotą 2500 zł tytułem uzyskanych przychodów za dzierżawę schroniska, bowiem jej wartość była wówczas przedmiotem negocjacji. O podziale czynszu będzie można rozmawiać dopiero po jego uzgodnieniu, część bowiem kwoty czynszu (1500 zł otrzymał bezpośrednio wykonawca stolarki z Żywca. 26 czerwca 1934 roku Roman Groyecki otrzymał informację podpisaną przez prezesów i sekretarzy zarządów oddziałów, z której (zgodnie z umową) wynikało, że nie będzie z nim przedłużona umowa dzierżawna. 32 stycznia 1935 roku Zarząd Oddziału Bielsku zwrócił się pisemnie do Zarządu Oddziału Babiogórskiego z prośba o regulację spraw finansowych, a zwłaszcza w zakresie spłat obligacji i odsetek od nich. Kwoty obligacji w wysokości 20000 zł obciążały Oddział babiogórski i nie były nie tylko, że we właściwym okresie wykupywane, ale nawet nie były regulowane od nich należne odsetki. Wielu z tych, którzy wykupili obligacje groziło sprawą sądowa, Oddział Bielski też czuł się nieco nabrany, bowiem w swoim portfelu posiadał 15150 zł nie wykupionych obligacji oddziału babiogórskiego, a nawet żądał od nich należnych odsetek. W odpowiedzi na to pismo Oddział Babiogórski zawiadomił Kolegów z Bielska, że jest w bardzo trudnej sytuacji finansowej i że wszelkie zobowiązania swoje będzie starał się uregulować przez następne trzy lata. Jednocześnie przekazał informację, że Oddział w Białej zrzekł się praw do schroniska przekazując je ponownie Oddziałowi babiogórskiemu.
25 kwietnia 1935 roku Oddział Babiogórski złożył propozycję ugody, wraz z rozliczeniem finansowym. Po dokonaniu i przyjęciu rozliczenia – Odział Babiogórski przenosił prawa własności do obiektu na Oddział Bielski. 23 kwietnia Oskar Groyecki przejął schronisko od Romana Groyeckiego (który przeniósł się do Lwowa).
Pismem z 2 lipca 1935 roku oddział bielski podjął negocjacje. Wobec trudności w spłacie zadłużenia Odział babiogórski 27 września 1935 roku zawiadomił Oddział Bielski o podjęciu decyzji o odsprzedaniu swoich udziałów w schronisku i przelał uzgodnione kwoty na konta Oddziału Bielskiego. W wyniku tego i wcześniejszych uchwał już 17 września 1935 roku wykreślono Oddział Babiogórski z hipoteki nieruchomości jako współwłaściciela. Gospodarka oddziału babiogórskiego w wyniku podjęcia budowy schroniska pogrążyła się w głębokim kryzysie. W bilansie za rok 1935 znajdujemy wśród wierzycieli kwotę 5726 zł tytułem niewypłaconych obligacji, 1569 zł zaległości za dostawy sprzętu do schroniska w Zwardoniu dla firmy Szczepana Olszowskiego. Tak właśnie zaznaczył się udział Oddziału Babiogórskiego w budowie schroniska PTT w Zwardoniu29.
Oddział urządził też stację turystyczną dla młodzieży w Białej w Domu Żołnierza, gdzie zakupił 18 łóżek i w pełni je wyposażył. Stacja działała pod opieką ks. ppłk. Antoniego Miodoń skiego. Duże znaczenie Zarząd Oddziału przykładał do popularyzacji działalności PTT. Już w pierwszym roku działalności Prezes Zarządu, Zygmunt Lubertowicz umieścił w popularnym lokalnym wydawnictwie „Kronika Śląska Cieszyńskiego” ilustrowany artykuł „Turystyka w Beskidach”, oraz w tygodniku Śląska Cieszyńskiego 12 artykułów na temat turystyki.
Zweryfikowane przez Komisję Rewizyjną przychody wyniosły w 1931 roku 73 143 złote, wydatki 71 592,15 zł. Osobno księgowane przychody na budowę schroniska w Zwardoniu wyniosły 50 200 zł, przy wydatkach 45 114,54 zł. W roku tym również intensywną pracę prowadziło Koło w Dziedzicach, liczące wówczas 325 osób. 3 lutego 1931 roku wybrano kolejny Zarząd Koła w składzie: prezes ks. Ludwik Kojzar, wiceprezes Paweł Pończa, Jan Siwy – sekretarz, Anna Michalikówna – skarbnik.
Działały w Kole dwie Komisje: wycieczkowa i propagandowa. Koło prowadziło własną gospodarkę finansową w wyniku cuzyskało przychód (wraz z saldem 2 448,60 z roku poprzedniego) wyniósł 9 161,10 zł, przy poniesionych kosztach 4 220,00 zł. 8 maja 1932 roku na Walnym Zjeździe w Krakowie prezes Zygmunt Lubertowicz zostaje wybrany członkiem Zarządu Głównego PTT. Przychody Oddziału ze składek członkowskich za rok 1932 wyniosły 45 560,69 zł, w sumie z dotacją i zaciągniętą pożyczką na roboty schroniskowe 86 139,70 zł. Największą pozycją wśród wydatków stanowiły prace w górach na łączną kwotę 61 694,87 zł. Oddział, wspólnie z Oddziałem Babiogórskim wykończył schronisko w Zwardoniu. Schronisko miało wówczas 80 miejsc noclegowych – było to wówczas najlepiej wyposażone schronisko PTT (centralne ogrzewanie, woda ciepło i zimna w pokojach, instalacja elektryczna). Spodziewany ogólny koszt schroniska miał wynosić 200 000 zł. Oddział zlikwidował stacje turystyczną w Białej przenosząc wyposażenie do schroniska w Zwardoniu30. Zajęty pracą przy wykańczaniu schroniska w Zwardoniu w 1932 Oddział odnowił jedynie 14 km szlaku niebieskiego na trasie W. Racza – Przegibek. W roku tym Oddział uzyskał samodzielną siedzibę w pomieszczeniach przy ulicy Strzelniczej 5. W roku tym Zarząd Oddziału pracował w składzie: prezes – Zygmunt Lubertowicz, wiceprezes - J.Minasowicz, sekretarz i skarbnik – Aleksander Hatłas, członkowie zarządu: Henryk Boryczko, inż. Tadeusz Chlipalski, dyr. Kłeczek, ks. Ludwik Kojzar, Otton Schoppe, Eustachy Kaczmarz, prof. Kazimierz Srebro, ks. płk. Antoni Miodoński. 10 i 11 maja 1932 roku doszło do kontroli ksiąg i kasowości w Oddziale Bielskim PTT. Kontrolę wykonywał Bohdan Małachowski – Sekretarz Generalny PTT. Wynikała ona z powodu skierowanych do Zarządu Głównego PTT zarzutów prowadzenia nierzetelnej gospodarki przez Sekretarza Zarządu Oddziału – Aleksandra Hatłasa. Dotyczyła głównie gospodarowania znaczkami członkowskimi oraz legitymacjami PTT. Stwierdzono, że system opłat za znaczki i legitymacje był wadliwy. Nie wydawano pokwitowań, stwarzano możliwości nadużyć w wyniku niejednoznacznego określenia wysokości składek (np. zniżka przysługiwała urzędnikom i i w przypadkach specjalnie zasługujących na uwzględnienie bez ich sprecyzowania) - dodatkowo np. od Koła w Dziedzicach pobierano i to bez pokwitowania większe kwoty niż wynikało z ustalonych wartości nalepek i legitymacji. Bohdan Małachowski uznał za niedopuszczalny ujawniony fakt pobierania wynagrodzenia przez członków Zarządu Oddziału za pełnione funkcje, oraz za znacznie zawyżone wynagrodzenia roczne Skarbnika. 25 maja 1932 roku Prezes Zarządu Oddziału na zebraniu Wydziału PTT w Krakowie zobowiązał się, że o kolejnym zebraniu Zarządu Oddziału powiadomi Prezesa ZG PTT, celem umożliwienia wzięcia w nim udziału. Tymczasem sprawa stawała się powszechnie znana, informacje o niej pojawiły się w prasie, stała się także przedmiotem dochodzenia prokuratorskiego. Wyjaśnienia związane z badaniem ksiąg przez Bohdana Małachowskiego złożono także do Komisariatu Policji Państwowej w Bielsku. Do podnoszonych problemów Zarząd Oddziału ustosunkował się w obszernym piśmie z dnia 2 czerwca 1932 roku. W korespondencji tej odniesiono się m.in. do zarzutów, stwierdzających, że wzrastająca liczba członków Oddziału jest spowodowana głównie przyjęciami kupców i przemysłowców korzystających z dobrodziejstwa konwencji turystycznej, która umożliwia im znaczne tańsze przekraczanie granicy, niż miałoby to miejsce w wyniku kosztownej i czasochłonnej procedury załatwiania paszportu. Jednoznacznie wyjaśniono, że nie jest to przyczyną znacznego wzrostu zainteresowanych członkostwem w PTT. Jednocześnie z ubolewaniem poinformowano, że zagubiona została część dokumentacji księgowej, która niestety pobieżnie skontrolował Bohdan Małachowski. W wyniku tej prawy doszło również do nieporozumień w Zarządzie Oddziału w wyniku czego w połowie maja 1932 roku podali się do dymisji na Nadzwyczajnym Walnym zgromadzeniu następujący członkowie: Eustachy Kaczmarz, Kazimierz Srebro, Antoni Miodoński, (?) Kłeczek, Aleksander Hatłas. Zgromadzeniu temu przewodniczył specjalnie w celu mediacyjnym przybyły z Krakowa Wiceprezes PTT – Walery Goetel. Ustępujący Zarząd otrzymał absolutorium – na czele nowego stanął dyrektor Izby Handlowej i Przemysłowej w Bielsku Teofil Adamiecki, funkcję sekretarza objął O. Czaputa a skarbnika Florian Suchanek. Do składu Zarządu dokooptowano Józefa Lipowczana31. Komisja Rewizyjna pracowała w niezmienionym składzie: przewodniczący – B.Gofron, członkowie: F.Gabzdyl i J.Kożdoń32. 18 maja 1932 roku został aresztowany Aleksander Hatłas, W aktach COTG PTTK w Krakowie znajdujemy również interesujący dokument sporządzony przez specjalnie przez Zarząd Oddziału w Bielsku upoważnionego do wyjaśnienia spraw działalności poprzedniego Zarządu, Józefa Lipińskiego. Zajmując się sprawami Oddziału od 24 maja 1932 roku, stwierdził, że mimo toczących się postępowań i wyjaśnień, w dniu składania sprawozdania, tj 5 października 1932 roku sprawy nadal nie mają się dobrze. Stwierdził bałagan w dokumentacji związanej z opłatami za legitymacje tatrzańskie. Poinformował, że istotnie, wielu z członków PTT Oddziału Bielskiego zapisywało się do Towarzystwa w celu otrzymania legitymacji umożliwiających tanie przekraczanie granicy, a sprawy tych zapisów prowadzili niejednokrotnie pośrednicy za opłatą prowizyjną w wysokości 5 do 100 zł. Wg jego oceny ok. 80 % zapisanych członków Oddziału to ludzie zainteresowani wyłącznie ułatwieniami w przekraczaniu granicy. W przedstawionym sprawozdaniu wspomniał o sprawie Stanisława Merty, która jeszcze przeniosła się z okresu funkcjonowania Koła, także sprawy Klary Koniecznej, której adres nadal, mimo współudziału ze St. Mertą w znacznym nadużyciu figuruje nadal w spisie telefonów w Bielsku jako adres Towarzystwa Tatrzańskiego w Bielsku. Zarzucił nawet aktualnemu Prezesowi Zarządu Oddziału, że już po aresztowaniu Aleksandra Hałasa polecił wypłacić jego żonie kwotę 500 zł, mimo, że nie były znane poniesione straty w wyniku jego działalności. Lista zarzutów była znaczna, np. skarbnik oddziału, który zajmował się rozliczeniem firmy zajmującej się budową schroniska w Zwardoniu zlecił tej samej firmie remont swoich budynków przy ulicy Celnej 8 i Mikołaja 2. Sprawa mimo aresztowania A. Hatłasa bulwersowała nadal społeczeństwo Bielska – 29 października do Zarządu Głównego PTT interweniował pisemnie Starosta bielski. 31 października 1932 roku Zarząd Główny PTT wystosował pismo do Zarządu Oddziału, w którym zaapelował o wystąpienie do prokuratury jako instytucja poszkodowana w wyniku działalności A. Hatłasa. W korespondencji tej podana jest kwota 4 669 zł będąca wynikiem ustaleń prokuratury, jako strata poniesiono przez Oddział Bielski PTT ( w skład zespołu rzeczoznawców działających na zlecenie Sądu w Cieszynie pracował M.Augustynowicz – Prezes Głównej Komisji Rewizyjnej PTT). Działalność Zarządu Oddziału nadal budziła wątpliwości, w związku z tym 5 listopada 1932 roku księgi Oddziału zostały skontrolowane przez Mariana Dreszera – członka Głównej Komisji Rewizyjnej PTT. Kontrola nie wykazała żadnych uchybień w działalności finansowej nowego Zarządu Oddziału33.
Uroczyste otwarcie schroniska odbyło się 6 stycznia 1933 roku34. Ponieważ zarówno nakłady finansowe jak i wielkość zaangażowania społecznego działaczy Oddziału Bielskiego były nieporównywalnie większe niż koszty Oddziału Babiogórskiego – 22 lutego 1934 roku przejął on całkowicie obiekt nazwany „Dworzec Beskidzki” (do tego czasu był właścicielem 65% obiektu)35. Do wyposażenia schroniska przyczynił się Browar Arcyksiążęcy z Żywca, który kosztem 6000 zł ufundował stylowy bufet36. Na Walnym Zgromadzeniu 1 grudnia 1932 z udziałem 282 członków wybrano zarząd w składzie: prezes - Teofil Adamiecki, wiceprezes - Eustachy Kaczmarz, sekretarz - Jerzy Miech, skarbnik – Paweł Rusok, członkowie: Tadeusz Chlipalski, Antoni Miodoński, Hugon Bartonem, Józef Minasowicz, Józef Lipowczan, inż. Alfred Nechay, mjr. Kutyba, Franciszek Zawada, Karol Rychlik, M.Schnack, Leopold Heilig, Józef Trauber. Komisja Rewizyjna działała w składzie: dyr. Jan Zahradnik – przewodniczący, członkowie: dr Jan Zięba, dyr. Jeske, a Sąd Honorowy: dyr. Stanowski, dyr. Fikus, dr Tkacz.14 stycznia 1933 roku wybrano zarząd Koła w Dziedzicach w składzie: ks. Ludwik Kojzar – przewodniczący, Paweł Bończa - zastępca, Jan Siwy – sekretarz, Anna Bieniek – skarbnik37.
W 1937 roku zbudowana została szeroka droga dojazdowa, doprowadzono również linię telefoniczną38. W roku 1933 pod szczytem Wielkiej Raczy powstały zręby prywatnego schroniska, budujący je grupa właścicieli nie mogła dojść do porozumienia i w 1934 rozpoczęta budowę wraz z parcelą wykupił Oddział Bielski. 17 grudnia 1934 roku oddano do użytku schronisko.
Pierwszymi gospodarzami schroniska byli Bronisław i Jadwiga Jaroszowie39. 26 marca 1934 roku odbyło się kolejne Walne Zgromadzenie członków Oddziału. Wzięło w nim udział 50 członków. Ustalono Zarząd w składzie: Teofil Adamiecki – prezes, Eustachy Kaczmarz – wiceprezes, Jerzy Miech – sekretarz, Hugon Bartonem – zastępca sekretarza, Paweł Rusok – skarbnik, Józef Kowalski – zastępca skarbnika, członkowie: Józef Minasowicz, Tadeusz Chlipalski, Leopold Heilig, Józef Lebański, Józef Lipowczan, Alfred Nechay, Karol Rychlik, Edward Schnack, Józef Trauber i delegat Koła w Dziedzicach – Ludwik Kojzer. Skład Komisji Rewizyjnej: Jan Ziemba – przewodniczący, członkowie: Jan Zahradnik i Jan Kożdon40. W roku tym Koło w Dziedzicach liczyło 160 członków, a prezesem nadal był ks. Ludwik Kojzar. Bardzo duża liczba członków oddziału spowodowała, że oddział czuł się zobowiązany do reprezentacji interesów członków PTT na forum publicznym. Wyrazem tego było złożenie wniosku na Walnym Zjeździe 5 i 6 maja 1934 roku w Warszawie. Tam właśnie Oddział złożył wniosek o konieczności obniżenia wysokości składek członkowskich. Delegaci Oddziału zdawali sobie sprawę, że w związku z kryzysem ekonomicznym, maleje ilość członków PTT.
W roku 1933 oddział liczył 2712 członków, w 1934 już tylko 2094. Tak liczny ubytek członków PTT dał się odczuć we wszystkich oddziałach pracujących w dużych ośrodkach miejskich41. W roku 1934 Oddział prowadził stację noclegową na Przełęczy pod Białym Krzyżem w Salmopolu. W roku 1935 Oddział liczył 1957 członków42. W wydanym w 1935 roku Regulaminie GOT PTT znajdujemy tylko jedno nazwisko przewodnika, jak wówczas nazywano, uprawnionego do weryfikowania odznaki a zamieszkałego w Bielsku. Był to Józef Libański. To dosyć dziwne – Oddział był niezbyt licznie reprezentowany – pierwsi przewodnicy GOT byli mianowani i dla tego tak mała ich liczba z Bielska (z Białej - 11, Cieszyna -13, Żywca - 7 a nawet Wadowic -3 ilość ich była znakomicie większa) przy stosunkowo dużej aktywności oddziału, budzi zdziwienie.
22 lutego 1935 roku odbyło się kolejne Walne Zgromadzenie Oddziału PTT w Bielsku. Zarząd ukonstytuował się w składzie: Teofil Adamiecki – prezes, Leopold Heilig – wiceprezes, Jerzy Miech – sekretarz (po rezygnacji funkcję objął Alfons Kowalski), skarbnik – Paweł Rusok, członkowie: Hugon Bartonec, Tadeusz Chlipalski, Eustachy Karczmarz, Alfons Kowalski, Józef Libański, Zofia Lipska, Alfred Nechay, Karol Rychlik, Edward Schnack, Józef Traubner, Alojzy Wojnar (delegat Koła w Dziedzicach). Komisję Rewizyjną tworzyli: Jan Zahradnik, Jan Kożdoń, Karol Schlich. Znacznie zmienił się skłąd zarządu bardzo aktywnego Koła w Dziedzicach. Prezesem został Leon Kołakowski, wiceprezesem – ks. Adolf Dyczak, sekretarzem – Jan Siwy (po rezygnacji – Jerzy Kisza), skarbnikiem – Alojzy Donocik, członkowie: Karol Brehs, Anna Bieniek, Erwin Rosenthal i Rudolf Kopeć. Ze względów oszczędnościowych zlikwidowano lokal Koła i przeniesiono go do domu prezesa Leona Kułakowskiego43.
19 października 1935 roku reprezentacja Oddziału Bielskiego wzięła udział w uroczystości związanej z oddaniem hołdu zmarłemu Naczelnikowi Państwa, Józefowi Piłsudskiemu. Razem z przedstawicielami innych oddziałów PTT, po złożeniu wieńców w krypcie na Wawelu – udano się na Sowiniec, gdzie złożono do budowy kopca ziemię z gór. Oddział Bielski pobrał i złożył ziemię z Błatnej, Klimczoka, Rycerzowej, Przegibka i Wielkiej Raczy.
W 1935 roku nakładem miasta Bielsko został wydany przewodnik „Bielsko – Biała oraz Przewodnik turystyczny po Beskidzie Śląskim i Małym” autorstwa byłego prezesa Oddziału Bielskiego, Zygmunta Lubertowicza, który prócz walorów turystycznych regionu podkreślał rolę PTT w kreowaniu ruchu turystycznego44. Miejsce na Przełęczy Przegibek było tak atrakcyjne dla ruchu turystycznego, że już w 1923 roku Józef Pietrusiewicz z Żywca, wzniósł na tu domek letniskowy. Zimą przyjmował prowadzone przez siebie wycieczki z Koła Narciarskiego działającego przy Oddziale Babiogórskim Towarzystwa Tatrzańskiego w Żywcu. W 1928 roku Oddział Babiogórski założył formalnie na Przegibku (933 m) stację turystyczną będącą głównym oparciem dla ruchu turystycznego w Worku Raczańskim45. W 1935 r. Koło PTT Oddziału Bielskiego w Dziedzicach odkupiło zbudowany w 1931 roku budynek od spadkobierców Pietrusiewicza, i zorganizowało w nim schronisko turystyczne posiadające dwadzieścia miejsc noclegowych. Obiekt dozorował mieszkający w pobliżu Stanisław Banaś. Stała obsługa miała się pojawić po remoncie46.
W roku 1937 Walne Zgromadzenie Oddziału odbyło się 26 lutego. Skład Zarządu w wyniku wyborów ukształtował Siwę następująco: prezes – Teofil Adamiecki, I wiceprezes – Alfred Nechay, Leopold Heilig – II wiceprezes, Józef Duda – sekretarz, Paweł Rusok – skarbnik, członkowie: Aleksander Kisielewski (zastępca skarbnika), Józef Libański, Zofia Lipska, Zygmunt Lubertowicz, Jerzy Miech, Karol Rychlik, Edward Schnack, Józef Traubner, Alojzy Wojnar (zastępca sekretarza), Marian Zając. W roku tym oddział liczył 2018 członków. Zanotowano wzrost o 241 w stosunku do roku ubiegłego. Działalność Oddziału nie była zbyt rozległa, skoncentrowano się nad spłatą zadłużenia wynikającego z poniesionych nakładów na rozbudowę schronisk. Odział nabył 6% udziału w hali na Wielkiej Raczy o całkowitej powierzchni 6 968 m2. Odnowiono 73,5 km szlaków górskich. Duże prace zostały wykonane w schronisku na Przegibku. Wykonano je kosztem 7 867,88 zł w czym 2800 zł było pożyczką Oddziału – reszta to fundusze własne Koła w Dziedzicach. W roku 1937 Zarząd Główny Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego przeprowadził badanie stanu majątkowego oddziałów PTT. W ramach tego 12 marca 1937 roku (pismo L.dz. 52/37 ) Oddział przesłał zestawienie posiadanych nieruchomości. Posiadał bardzo duży majątek w postaci:
10 lutego 1937 powstała Sekcja Narciarska Oddziału PTT w Bielsku, 12 stycznia 1938 roku została przyjęta do Polskiego Związku Narciarskiego47. W lutym 1939 roku liczyła 83 członków. Zarząd Sekcji przedstawiał się następująco: prezes – Zygmunt Lubertowicz, zastępca prezesa – Aleksander Kisielewski, sekretarz i skarbnik – Józef Duda, członkowie: ózef Pikuła i Zbigniew Skrocki. 2 kwietnia 1939 roku Sekcja urządziła zawody o odznakę sprawnościowa PZN na Kępie Klimczokowej, wcześniej Józef Gocko zajął II miejsce w kombinacji alpejskiej na Pilsku, w dniach 6-8 stycznia 1939 roku Rudolf Płonka wziął udział w biegu na 18 km na mistrzostwach świata FIS w Zakopanem. Dwóch członków Zarządu Sekcji (Józef Duda i Aleksander Kisielewski) zdobyło w 1938 roku Odznakę Górską PZN uzyskało uprawnienia przodowników do tej odznaki z prawem potwierdzania wycieczek w Karpatach i Tatrach48. Sekcja posiadała 10 kompletów nart w wypożyczalni. 12 października 1938 roku SN PTT Oddziału PTT w Bielsku zwróciła się z pismem (L32/38) z propozycją, aby w nadchodzącym sezonie 1938/1939 traktować na równych prawach ze swoimi członkami polskie kluby narciarskie i sekcje narciarskie polskich towarzystw turystycznych na Zaolziu49. W roku 1938 Zwyczajne Walne Zgromadzenie Oddziału Bielskiego odbyło się 24 lutego. O trudnej sytuacji Oddziału i zmniejszającej się dramatycznie liczbie członków mówi pismo L.dz. 101/39 z dnia 19 kwietnia 193950 w którym Zarząd sygnalizuje w nim spadek liczby członków z 1863 w roku 1938 (mimo że w Sprawozdanie za rok 1938 znajdujemy liczbę członków oddziału 1921 za rok 1938) na 619 w roku 1939. Zarząd Oddziału na koniec sierpnia 1939 roku przedstawiał się następująco: po prezesa Alfred Nechay, (prezes Teofil Adamiecki zrezygnował w listopadzie 1938 roku), I wiceprezes – Leopold Heilig, sekretarz – Józef Duda, skarbnik – Paweł Rusnok, członkowie: Aleksander Kisielewski, Józef Libański, Zofia Lipska, Zygmunt Lubertowicz, Jerzy Miech, Józef Pikuła, Karol Rychlik, Edward Schnack, Józef Traubner, Marian Zając51 Koło w Dziedzicach – tak bardzo aktywne do wybuchu wojny, rok 1938 kończyło licząc 162 członków ( w tym 39 nowo przyjętych), prezesem Koła był Leon Kułakowski, wiceprezesem ks. Adolf Dyczak, sekretarzem Jerzy Kisza, skarbnikiem Teofil Kolaczek, członkami: Karol Brehs, Rudolf Kopec, Stanisław Osiowski, Józef Pernes, Franciszek Zaczek.
Koło zarządzało schroniskiem na Przegibku, zbudowanym w 1934 roku. W tym czasie dzierżawcą była Wanda Wdzięczna. Na dokończenie budowy schroniska Koło wydało w 1938 roku 2 567,62 zł, na jego urządzenie 1 950,8 zł. Zakupiono za tą kwotę stoły, ławki, stołki, pościel. Wykończono roboty budowlane i uporządkowano teren wokół schroniska52. W roku 1938 Oddział Bielski wykonał również szereg prac w schroniskach: na Wielkiej Raczy (dzierżawcą nadal był Bronisław Jarosz) otynkowano podmurówkę, pobielono piwnicę i pralnię, w Zwardoniu (w roku 1938 dzierżawcą był Oskar Grójecki) uruchomiono agregat elektryczny. Rozpoczęto starania o wykup gruntu pod budowę schroniska na Rycerzowej. Wobec śmierci właścicielki największego udziału na hali i przeciągających się regulacji spadkowych – sprawa została odłożona na czas przyszły53. Rozbudowane schroniska oddziałowe w roku 1938 udzieliły następującą liczbę noclegów: Wielka Racza 451, Zwardoń 1860. W roku 1938 Oddział odnowił 51,5 km szlaków, w tym Zwardoń – W.Racza- Rycerzowa.
Rozpoczęcie działalności Oddziałów PTT w Bielsku Białej po wyzwoleniu jest nieco niejasne. Jak podaje Zygmunt Kozik „już 18 lutego 1945 roku, czyli 6 dni po wyzwoleniu reaktywowano Oddziały PTT w Bielsku i Białej, jednakże jako jeden wspólny Oddział”54.
Wiadomo jest, że Prezydium ZG PTT upoważniło członka Zarządu jeszcze z okresu przed II wojną światową, Tomasza Wróbla, do organizowania spraw PTT w regionie bielsko – bialskim i żywieckim. Tymczasem w aktach Centralnego Archiwum Turystyki Górskiej znajdujemy pismo Józefa Grzybowskiego, nauczyciela z gimnazjum w którym 23 kwietnia 1945 roku zwraca się do Zarządu Głównego PTT z prośbą o udzielenie pełnomocnictwa do prowadzenia dotychczasowych agend Oddziału PTT, bowiem „dotychczas sprawami PTT w Bielsku nikt się nie zajmuje”55. Świadczy to o tym, że tak naprawdę trudno po tych pięćdziesięciu latach trudno zorientować się kto rozpoczął pierwsze działania mające na celu wznowienie działalności Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego w Bielsku Białej. W każdym razie w aktach archiwalnych Centralnego Ośrodka Turystyki Górskiej znajdujemy ulotkę podpisaną przez Tomasza Wróbla, jako delegata Zarządu Głównego PTT zapraszającą na zebranie organizacyjne wspólnego oddziału PTT Bielsko Bialskiego. Odbyło się ono 25 maja 1945 roku w Sali Państwowego Gimnazjum ul. Jagiellońska 356. Pierwszym pismem L.dz. 1/45 Zarząd Oddziału informuje Zarząd Główny PTT o wynikach wyborów, które odbyły się 25 maja 1945 roku.
Skład władz przedstawiał się następująco:
Zarząd : prezes – mgr Zenon Chmielowski starosta bielski, I zastępca -Józef Grzybowski, II zastępca - Tomasz Wróbel, sekretarz - Józef Duda, skarbnik - Władysław Zajączek, członkowie: Jan Grzbiela (wiceprezydent Bielska ), Leon Łaciak, Zofia Pacutówna, Jan Stawowczyk, Ludwik Stieber. Walne Zgromadzenie upoważniło Zarząd do dokooptowania 2 członków Zarządu wg własnego uznania.
Komisja Rewizyjna: Marian Przetocki, Jerzy Niemiec, Hildegarda Jarkówna. zastępcy: Władysław Rogowski, Józef Jurzak, Oton Balci i ich zastępcy: Tadeusz Zaczek, Władysław Rozczyk, Jerzy Hess. Oddział nie posiadał jeszcze własnej siedziby i do korespondencji został podany adres służbowy Tomasza Wróbla.
Nowo wybrany Zarząd zadbał o rozpropagowanie swojej działalności. Przez kilka dni po walnym zgromadzeniu przez megafony na terenie Bielska i Białej nadawany był komunikat mówiący o rozpoczęciu ponownej działalności przez powołany wspólny Oddział PTT Bielsko Bialski, którego najważniejszym zadaniem będzie przejęcie i przygotowanie dla turystów schronisk górskich.
W wysłanym do Prezydium ZG PTT piśmie z dnia 26 maja 1945 roku Tomasz Wróbel zdaje relację ze swojej działalności jako delegata na teren powiatu bialskiego. Jak pisał, prace swoją rozpoczął już 19 lutego 1945 roku od uzyskania od pełnomocnika Komitetu Ekonomicznego przy Radzie Ministrów i kierownika grupy operacyjnej Śląska Cieszyńskiego inż. Bogusach na zajęcie i zabezpieczenie majątku ruchomego i nieruchomego po niemieckich związkach turystycznych i narciarskich na terenie Śląska Cieszyńskiego, 26 lutego podobny dokument uzyskał od Starostwa w Białej57. Na tej podstawie, wraz z członkami Zarządu Oddziału PTT w Białej objęto pomieszczenia po Beskidenverein wraz z meblami, aktami schronisk, biblioteką i kasą pancerną. Magistrat miasta Bielsko w niedługim czasie zażądał opuszczenia wspomnianego lokalu - w związku z czym przewieziono wyposażenie do budynku Banku Gospodarstwa Krajowego, miejsca pracy Tomasza Wróbla, dokumentacja i biblioteka została rozparcelowana między działaczy przedwojennego oddziału PTT w Białej na przechowanie. Lokal Oddziału Bialskiego przy ulicy Kolejowej z okresu z przed wojny gdzie przez cały okres wojny zachowały się nowe meble został zajęty przez wojska radzieckie, po odejściu których w lokalu nie pozostało nic z wyposażenia58.
Podobna sytuacja miała miejsce w czasowo zajętym dla PTT lokalu Vintersport Klubu przy Alei Sułkowskiego. Przejęte też zostało schronisko na Magórce – obiekt został zabezpieczony, zatrudniono dozorcę. Jak się okazało praktycznie nie uszkodzone schronisko zostało ograbione jedynie z koców i bielizny pościelowej. Polana wokół schroniska była zryta okopami – dzięki aktywności Tomasza Wróbla w niedługim czasie zasypanymi „siłą roboczą uzyskaną w Urzędzie Pracy i pracującą za kartki żywnościowe”. Do 2 maja 1945 roku front utrzymywał się w odległości ok. 20 km na zachód od Bielska – w okolicach Skoczowa, Ustronia i Szczyrku. Z tego powodu nie było możliwości objęcia schronisk w grupie Klimczoka – było to bezpośrednie zaplecze działań wojennych. Po 2 maja Tomasz Wróbel rozpoczął współpracę z Józefem Grzybowski w celu utworzenia wspólnego oddziału bielsko – bialskiego PTT. Już w tym czasie sygnalizował problemy z rozdziałem terenu działania między nowo tworzonym oddziałem bielsko – bialskim a oddziałem górnośląskim. Przedstawiciel tego ostatniego (?) Niewiadomski wydzierżawił schronisko Klementynówka, które było pisemnie przejęte na podstawie opisanych powyżej pełnomocnictw przez Tomasza Wróbla, dla oddziału bielsko – bialskiego.
Na schronisku została wywieszona tablica „Schronisko PTT Oddziału w Katowicach”59. 13 czerwca 1945 roku Zarząd Główny PTT pismem 91/45 poinformował Oddział PTT w Katowicach o powstaniu Oddziału Bielsko – Bialskiego PTT, który zgodnie z otrzymanymi od władz starostwa pełnomocnictwami rozpoczął przejmowanie obiektów poniemieckich. W związku z tym ZG PTT prosił o porozumienie się Delegata Oddziału Katowickiego, Pana Niewiadomskiego z Zarządem Oddziału Bielsko - Bialskiego w sprawie przekazania Klementynówki temu Oddziałowi. Tymczasem Oddział Katowicki, upoważniony Pismem L.dz. 262/III/IV/45 z dnia 20 kwietnia 1945 roku przez Ministerstwo Skarbu – Tymczasowego Zarządu Państwowego na Województwo Śląsko – Dąbrowskie60 do zabezpieczenia i dozoru nad wszystkimi schroniskami na terenie tegoż województwa rozpoczął akcję przejmowania obiektów. I to był początek awantury o schroniska z udziałem oddziałów PTT w Katowicach i Bielsku Białej.
W aktach COTG PTTK znajdujemy pismo Oddziału PTT w Katowicach do Urzędu Wojewódzkiego Śląsko – Dąbrowskiego (L.dz. 114/45 z dnia 11 czerwca 1945 roku), w którym pomijając zarówno przedwojenne ustalenia co do podziału terenu gospodarki turystycznej w Beskidach, jak i kompetencję Zarządu Głównego PTT, zwraca się z propozycją zorganizowania przez Referat Turystyki Wydziału Propagandy i Informacji Urzędu Wojewódzkiego konferencji porozumiewawczej delegatów oddziałów PTT pracujących na terenie Beskidów. Celem tej konferencji byłoby uzgodnienie zakresu działania Oddziałów PTT, przy czym dla siebie widzi również grupę Szyndzielni i Klimczoka. W piśmie tym pomija całkowicie fakt istnienia przed wojną w Białej Oddziału PTT. W odpowiedzi na ten apel wspomniany powyżej wydział zwrócił pismem 8/45 z dnia 23 czerwca 1945 roku do Zarządu głównego PTT w Krakowie z propozycją udziału w spotkaniu, które miałoby odbyć się 15 lipca 1945 roku w Katowicach, w Instytucie Śląskim. Tematyką spotkania byłby podział terenu i schronisk poniemieckich Oddziałom PTT. Dla ustalenia sytuacji prawnej Biuro ZG PTT przygotowało analizę obowiązujących wewnątrz Towarzystwa ustaleń związanych z rozdziałem zakresów gospodarki turystycznej, słusznie przywołując dokumenty z okresu z przed wojny. Otóż teren działalności oddziałów PTT w górach został ustalony uchwałą Zarządu Głównego PTT z dnia 29 października 1933 roku na posiedzeniu w Krakowie, ze zmianą na podstawie uchwały I Podkomisji Międzyoddziałowej Zachodnio Beskidzkiej z dnia 19 czerwca 1934 roku, w której przydzielono Oddziałowi PTT w Białej teren powiatu bialskiego. Przed konferencją, 16 lipca Oddział Bielsko Biała PTT zwrócił się do ZG PTT z propozycją przejęcia następujących obiektów: Szyndzielnia po Beskidenverein, Klementynówka (dzisiaj znany jako Klimczok) również po BV, Stefanka, schronisko saneczkarskie, również po BV. Nie ubiegał się o obiekty na Błatniej sugerując przekazanie ich Oddziałowi PTT w Cieszynie i na Skrzycznem, którym powinien zarządzać Oddział PTT z Katowic.
Konferencja w sprawie rozdziału schronisk odbyła się, lecz, jak donosi Dziennik Zachodni z dnia 17 lipca 1945 roku – nie przyniosła rezultatu. Wyraźnie stronniczy artykuł zarzucał oddziałowi bielskiemu nieprawne działania mające na celu przejęcie schronisk ze szkodą dla oddziału katowickiego. Oddział bielsko bialski uzyskał wsparcie Starostwa Powiatowego w Bielsku Białej, który potwierdził fakt przekazania obiektu temuż oddziałowi. W aktach COTG PTTK znajdujemy pełny oburzenia telegram wysłany przez Oddział Bielsko Bialski oprotestowujący treść artykułu. Sytuacja była bardzo niesympatyczna, bowiem Oddział Katowicki postąpił nielojalnie wobec Towarzystwa kwestionując wewnętrzne ustalenia i odwołując się do władz administracyjnych61.
Dyskusja na temat przejęcia schronisk przez PTT zaczęła zajmować coraz szersze kręgi, wypowiedzieli się na ten temat przedstawiciele administracji państwowej. Znajdujemy też pismo podpisane przez Jerzego Ziętka, wicewojewodę śląskiego, w którym rekomenduje PTT jako instytucję, która najbardziej powołana jest do przejęcia i zagospodarowania schronisk poniemieckich. Miało to duże znaczenie, bowiem już jesienią 1945 roku szereg instytucji i organizacji zaczęło starać się o schroniska, w tym np. z AZS z Warszawy, który pozyskał upoważnienie Ministerstwa Komunikacji do przejmowania obiektów poniemieckich w górach. Apetyty na te obiekty miały także związki zawodowe oraz Stowarzyszenie Byłych Więźniów Politycznych. Niestety, również wśród najbardziej znamienitych członków Zarządu PTT sprawa przejęcia schronisk poniemieckich nie znajdowała pełnego poparcia. Do Tomasza Wróbla została skierowana kopia pisma Prezesa Zarządu Głównego PTT do Kazimierza Sosnowskiego, w którym zwraca się do niego z prośbą o wycofanie z zamierzonego do druku artykułu w czasopiśmie „Naprzód” ustępu, w którym sugeruje przekazanie schroniska na Błatniej TUR62. W trakcie dyskusji na temat przejęcia obiektów Oddział Bielsko Bialski przedstawił straty poniesione w wyniku II wojny światowej. Zgodnie z pismem z dnia 10 sierpnia 1945 roku i szczegółowym wyliczeniem straty te wyniosły 190 680 przedwojennych złotych. 11 lipca 1945 roku Tomasz Wróbel składa Zarządowi Głównemu PTT sprawozdanie ze swojej działalności. Informuje w nim o znaczeniu, jakie dla Oddziału Bielsko Bialskiego ma prezesura starosty Powiatu, Zenona Chmielewskiego (należy sądzić, że również w sprawach przejęcia schronisk i sporu z Oddziałem Katowickim).
Poznajemy też rozdział kompetencji między zastępcami Prezesa: Józef Grzybowski : biuro i lokal Oddziału, propaganda, sekcja ochrony przyrody, sekcja turystki letnie, Tomasz Wróbel: majątek oddziału, sekcja schroniskowa, sekcja robót w górach, sekcja narciarska, sekcja ogólno – organizacyjna. Nowo zorganizowana Sekcja Ochrony Przyrody prowadzona przez Józefa Hankiewicza (członka Zarządu Oddziału PTT w Stanisławowie do września 1939 roku) zaczęła opiekować się alpinarium koło schronisk po Beskidenverein. Tomasz Wróbel relacjonuje również sytuację związaną z ruchem turystycznym w regionie oraz stan zagospodarowania schronisk.
Ruch turystyczny jego zdaniem zupełnie zamarł. 22 lipca 1945 roku Oddział urządził uroczyste przekazanie schronisk przez Skarb Państwa w schronisku na Klimczoku. Sytuacja w schronisku na Wielkiej Raczy jest najgorsza. Uszkodzony działaniami wojennymi obiekt został przez Oddział unieruchomiony, podobnie jak Przegibek. Oddane pod opiekę gajowych były praktycznie zdane na łaskę losu. Inwentarz, z jak relacjonował częściowo „wyjechał na wschód” - większość, częściowo na Słowację, resztki zostały przewiezione do schronisk pod Klimczokiem i na Szyndzielni, które miały być uruchomione w pierwszej kolejności. Schronisko w Zwardoniu, opuszczone w pierwszych dniach lipca 1945 roku przez Sowiecką Straż Graniczną, nie posiadało żadnego wyposażenia i inwentarza. Obiekt jednak zachował się w niezłym stanie technicznym. Nieczynna linia kolejowa do Zwardonia spowodowała, że nie ruszył ruch turystyczny i Oddział miał kłopoty z utrzymaniem obiektu, który nie przynosił dochodu.
5 sierpnia utworzono delegaturę Oddziału w Brzeszczach, w późniejszym okresie w Strumieniu, Oświęcimiu, Kętach i Bystrej63. W lipcu też reaktywowano Sekcję Narciarską. 20 sierpnia 1945 roku Tomasz Wróbel składa kolejne sprawozdanie do Zarządu Głównego PTT o postępie prac przy organizacji Oddziału PTT. Rozpoczęto przenosiny do nowej siedziby Oddziału przy ulicy 3 Maja 23 w Bielsku. Przydzielony przez władze miejskie lokal był bardzo zniszczony, brakowało szyb w oknach, części drzwi i zamków. Ogółem na remont, utrzymanie lokalu w 1945 roku wydano niemałą kwotę 5 945,95 zł.64. Oddział objął schronisko na Magórce, które zostało otwarte 12 sierpnia 1945 roku. Nie było ono zniszczone, tylko całkowicie obrabowane przez wojska sowieckie. Podobnie, ciągle wyposażane obiekty na Klimczoku i Szyndzielni były też ciągle przez Rosjan ogołacane65.
Znajdujemy też informację o szybko postępującej odbudowie schroniska na Błatniej. Oddział rozpoczął organizację wycieczek zbiorowych – turyści indywidualni wobec obecności wojsk sowieckich w Cygańskim Lesie bali indywidualnie wychodzić na Szyndzielnię i Klimczok obawiając się rabunku. Schroniska w Zwardoniu, na Raczy i Przegibku nadal nie były remontowane. W piśmie tym znajdujemy również podliczenie koniecznych do odbudowy i wyposażenia schronisk środków finansowych. Była to olbrzymia jak na możliwości Oddziału kwota ok. 250 000 zł. Widząc opieszałość Oddziału Katowickiego w przejmowaniu schroniska na Skrzycznem, 10 września Zarząd Oddziału PTT w Bielsku Białej wysyła pismo do Zarządu Oddziału PTT w Katowicach z prośbą o rozpoczęcie starań mających na celu zagospodarowanie obiektu lub wyrażenie zgody na zajęcie schroniskiem przez Oddział PTT w Bielsku Białej. 15 września 1945 roku Zarząd Główny PTT kieruje na ręce Tomasza Wróbla pismo, z którego wynika, że Oddział PTT w Bielsku Białej jest najbardziej aktywnym Oddziałem PTT w Polsce i tylko on wykazuje należyte starania o przejęcie obiektów poniemieckich oraz rozwój działalności turystycznej. 26 września 1945 roku Oddział otrzymał subwencję od Zarządu Głównego w wysokości 8000 zł, lecz nie gotówką, lecz poprzez niedobranie opłaty za przesłane 100 sztuk znaczków członkowskich. W tym też czasie Oddział otrzymał 10 000 zł z województwa śląskiego. Z pisma Tomasza Wróbla z dnia 30 września 1945 roku dowiadujemy się w jaki sposób Oddział w Bielsku Białej rozpoczął zagospodarowanie schroniska na Błatniej. Mimo tego, że podczas ustaleń co do zakresu działalności w obiektach poniemieckich Błatnia (dwa obiekty – Naturfreude i prywatny) miała przypaść Oddziałowi Górnośląskiemu – nie przejął on tych obiektów. Widząc nieporadność poczynań, w porozumieniu z Oddziałem Górnośląskim, Oddział w Bielsku Białej wystąpił o obiekty na Błatniej i otrzymał je od Tymczasowego Zarządu Państwowego pismem z dnia 11 lipca 1945 roku. 15 września od tej samej instytucji otrzymano zgodę na rozbiórkę prywatnego – zniszczonego w 70% z użyciem pozyskanego materiału na rozbudowę pozostawionego obiektu. Koszt odbudowy obiektu ponosił nieznany ofiarodawca, który kontaktował się wyłącznie z Tomaszem Wróblem. Szereg ofiarodawców wyposażył obiekt w niezbędne wyposażenie, w tym w koce i pościel. W archiwum Oddziału PTTK w Bielsku Białej znajdujemy zestawienie przychodów i wydatków Oddziału PTT za rok 1945. Wynika z niego, ogółem Oddział otrzymał 26 800 zł dotacji na odbudowę schronisk (10 000 zł Województwo, 10 000 zł Wydział Turystyki, 6 800 zł ZG PTT). Wydał natomiast: na Szyndzielnię – 10 809,80 zł, na Klimczok – 190 i na Błatnią 19 113,96 zł na prace remontowo – budowlane (razem 30 113,76 zł) i 4 772,90 zł na zakup inwentarza do schronisk. Ciekawe pozycje w przychodach to: datki na odbudowę schronisk – 9 001 zł, składki członkowskie – 17 110 zł, wpisowe – 1 890 zł66.
W roku 1946 Zarząd Oddziału pracował w składzie: Prezes: Tomasz Wróbel, Wiceprezes: Jan Grzbiela, Wiceprezes: Józef Grzybowski, Sekretarz: Józef Duda, Skarbnik: Józef Wolański, członkowie: Józef Gębal, Józef Hankiewicz, Leon Łuciak, Czesław Nowotarski, Stieber Ludwik, Zajączek Władysław. W roku 1946 Oddział sprecyzował obszar swojej działalności w górach. Prace znakarskie prowadził na terenie powiatu bielskiego i bialskiego oraz w worku raczańskim od Przełęczy Glinne z Muńcułem, Rycerzowi, Zwardoniem, Ochodzitą do Koniakowa. W tym czasie posiadał również 8 schronisk górskich: Stefanka, Szyndzielnia, Błatnia, na Klimczoku, w Zwardoniu na Raczy i Przegibku. 5 marca 1946 roku Oddział otrzymał informację od ZG PTT informację o przesłaniu 3000 zł subwencji na odbudowę schronisk. Były to znikome kwoty. Zapotrzebowanie środków na remont schroniska Zwardoniu wynosiło 300 000 zł, na Skrzycznem – 300 000zł o czym 23 marca Zarząd Oddziału powiadomił ZG PTT. 16 maja 1946 roku Oddział informuje ZG PTT o rozpoczęciu odbudowy schronisk na Stefance i na Przegibku. 7 czerwca 1946 roku Oddział otrzymał informację od Zarządu Głównego PTT o pozyskaniu dotacji na odbudowę schronisk w Zwardoniu i na Skrzycznem w wysokości 10 000 zł. Były to środki finansowe pozyskane od Urzędu Wojewódzkiego w Krakowie z Wydziału Odbudowy. Sprawa o tyle wymagająca wyjaśnienia, że w piśmie Urzędu Wojewódzkiego z dnia 31 maja 1946 roku pojawia się informacja, że na te schroniska przeznacza się kwoty dotacji: Zwardoń – 70 000zł, Skrzyczne – 50 000zł.67.
Wiosną 1946 roku odbudowano i oszklono ostatnie pokoje na Szyndzielni, wyposażono pokoje w drzwi, oszklono werandę, pozostała do naprawy uszkodzona pociskami wieża i część dachu oraz szklenie pojedynczych okien w różnych miejscach. Problemem, który społeczną działalnością osób zajmujących się schroniskiem było zaopatrzenie w wodę wobec uszkodzenia rurociągu. Woda dostarczana była do obiektu ze źródła. W roku 1946 wydano na obiekt 37 239,30 zł i uzyskano 40 miejsc noclegowych, m.in. dzięki przewiezieniu łóżek z Przegibka. Stefanka była już wyremontowana na 75 % i spodziewano się już jej szybkiego otwarcia. Szacowano poniesione przez Oddział koszty na jej remont 76 018 zł68. Nie przystosowano obiekt do udzielania noclegów ze względu na bliskość linii tramwajowej, którą turyści mogli powrócić do domu. W 1946 roku Błatnia miała czynne 4 pokoje noclegowe z 15 miejscami, przystosowano do użytku mieszkania zarządcy, jadalnię i werandę. Z powodu kłopotów z władzami zarządca opuścił obiekt, który nadzorował zatrudniony z pobliskiego przysiółka dozorca. Obiekt nie był zatem udostępniony turystom, mimo, że w roku 1946 na jego remont wydatkowano 14 364,60 zł.69.
Schronisko na Klimczoku w 1946 roku posiadało 10 pokoi noclegowych z 30 łóżkami. W tym czasie był to najliczniej odwiedzany obiekt na terenie działalności oddziału, w najlepszym stanie technicznym. W roku 1946 na remonty w obiekcie wydano 5 753,40 zł. 70. Bardzo wcześnie, bo już w lipcu 1945 roku swoją działalność wznowiła Sekcja Narciarska Oddziału Bielsko Bialskiego. Prezesem Sekcji był Tomasz Wróbel, zastępcą Jan Grzbiela, kapitanem sportowym Edward Dudek, skarbnikiem Jerzy Nitkowski, lekarzem dr Grzywa. Sekcja posiadała sędziów: związkowego – Władysława Zajączka i okręgowych: Tomasza Wróbla, Stanisława Mertę, Franciszka Płonkę i Artura Smełtę. W Sekcji byli także Przodownicy Odznaki Górskiej: Tomasz Wróbel i Władysław Zajączek na Beskidy i Tatry oraz Stanisław Merta, Franciszek Płonka i Jan Stawowczyk – z uprawnieniami na Beskidy71.
Rozpoczęto też w Polskim Związku Narciarskim starania o budowę skoczni narciarskiej na Klimczoku.
Magórka była najlepiej zachowanym obiektem dzięki temu, że przez cały ten okres była eksploatowana. Straciła jedynie część inwentarza i wszystkie koce oraz pościel zrabowane przez wojska operujące w tym regionie72. W roku 1946 czynne było 12 pokoi noclegowych z 25 łóżkami. Czynny był własny wodociąg i oświetlenie elektryczne. W roku tym na schronisko wydano 2 365 zł 73.
Dużym problemem dla oddziału był obiekt w Zwardoniu. Jego zniszczenia i były na tyle duże, że wg szacunku Zarządu Oddziału należałoby przeznaczyć na remonty i wyposażenie ok. 2 000 000 zł. Brak środków spowodował, że Oddział czynił starania o wydzierżawienie obiektu z koniecznością wykonania remontu ze środków dzierżawcy – niestety bez pozytywnych rezultatów. Nie pomogły też w popularyzacji schroniska problemy wynikające z braku zniżek kolejowych dla turystów, poczucie zagrożenia wynikające z braku stabilizacji politycznej zwłaszcza w regionach przygranicznych i związane z tym utrudnienia ze strony Wojsk Ochrony Pogranicza. Na zabezpieczenie schroniska wydatkowano kwotę 36 170 zł 74.
Schronisko na Wielkiej Raczy było przed wojną bardzo rozbudowane i popularne wśród turystów. W czasie wojny Niemcy rozbudowali obiekt dla swoich potrzeb. Zniszczenia wojenne i kradzieże mienia doprowadziły do tego, że w 1946 roku obiekt był opustoszały, a całkowity zanik ruchu turystycznego spowodował, że wobec dodatkowego braku środków na remont i uruchomienie – nie było motywacji do rozpoczęcia prac. W roku 1946 na zabezpieczenie schroniska wydano 1170 zł.
Schronisko na Przegibku zachowane w lepszym stanie z zawieruchy wojennej było w 1046 roku dozorowane, lecz nie udostępniane dla ruchu turystycznego, który zresztą w tym rejonie był minimalny. Godnym podkreślenia jest fakt, że w 1946 roku Oddział uregulował sytuację prawną obiektów poprzez wykreślenie przez Sąd w Milówce niemieckich wpisów w księgach wieczystych75.
W roku tym Oddział rozpoczął starania o objęcie budynku poniemieckiego w Międzybrodziu. W okresie tym Oddział na polecenie Ministerstwa Komunikacji zabezpieczył schronisko na Skrzycznem. Nie otrzymując obiecanej dotacji nie mógł rozpocząć prac remontowych. Brak środków na nadzór powodował dalszą dewastację obiektu. Ogółem w roku 1946 Oddział na zabezpieczeni i Remonty obiektów i budynków wydał kwotę 173 322 zł, na zakupy wyposażenia – 49 692 złote. Ze schronisk tylko obiekt na Klimczoku wpłacił niewielką kwotę dochodu – 7 838,50 zł, wpłata ta nie pokryła poniesionych, a zaksięgowanych na poczet działalności w 1947 roku kwot kosztów remontu w wysokości 19 670 zł. Zabezpieczenie schronisk i oddanie ich do eksploatacji turystom była najważniejszym zadaniem podjętym przez Zarząd Oddziału i stałą troską członków. Znaczna ilość najbardziej aktywnych angażowała się w ten proces społecznie nie tylko świadcząc pracę, lecz również starając się o darowizny lub sprzedaż po obniżonych cenach niezbędnych materiałów budowlanych lub wyposażenia. Kierując wszystkie możliwe środki na ten cel Oddział nie zatrudniał w biurze żadnego pracownika, a całą pracę biurową wykonywali społecznie członkowie Zarządu i osoby współpracujące.
Szczególnie angażowali się w prace biurowe: wiceprezes Józef Grzybowski, skarbnik Józef Wolański i sekretarz, Józef Duda. Oddział zarządzał siecią 260 km szlaków turystycznych. Ciągłe problemy finansowe uniemożliwiły prowadzenie prac znakarskich z odpowiednim natężeniem. Brak było również odpowiedniej jakości materiałów.
W roku 1946 odnowiono 30 km szlaków i ustawiono 30 drogowskazów. Na ten cel wydano 7450 zł (wyłącznie na materiały – prace znakarskie prowadzono społecznie)76. Sekcja Narciarska, bardzo czynna przed wojną, rozpoczęła swoją działalność już w 1945 roku – w 1946 zorganizowała bardzo ważne zawody – Harcerskie Mistrzostwa Polski oraz Mistrzostwa Śląska. Odbyły się w tym roku takie zawody jak: o puchar przechodni PTT oraz konkurs skoków z okazji otwarcia zbudowanej jesienią 1946 roku skoczni na Szyndzielni. Zawodnicy SN PTT O. Bielskiego uczestniczyli w tym czasie w Mistrzostwach Polski, Memoriale Bronisława Czecha, zawodach propagandowych na Ziemiach Odzyskanych. Urządzono również 15 wycieczek narciarskich dla 211 uczestników. W roku 1946 Oddział zorganizował Sekcję Saneczkową działającą w oparciu o tao saneczkowy w Cygańskim Lesie. Oddział organizował liczne wycieczki dla grup turystycznych w góry. Niestety, opisane powyżej liczne przeprowadzki Oddziału uszczupliły jego zasoby biblioteczne. Brak odpowiednich kadr zawodowych lub społecznych uniemożliwił Oddziałowi sporządzenie prawidłowego bilansu za rok 1946. Obiekty oddziałowe były nieoszacowane pod względem majątkowym. Ciekawe jest zestawienie obrotów finansowych Oddziału w 1946 roku77.
Aktywność Oddziału Bielsko Bialskiego znalazła swoje odzwierciedlenia w Biuletynie Informacyjnym PTT. Już w pierwszym numerze z grudnia 1946 roku pojawiła się znacząca informacja mówiąca zarówno o dostępności części wyremontowanych już schronisk, jak i opisująca działalność oddziału w okresie powojennym78. W roku 1947 Zarząd Oddziału nadal koncentrował się na odbudowie i udostępnianiu schronisk górskich. I tak największym sukcesem było uzyskanie środków i rozpoczęcie prac w Zwardoniu. Mając na uwadze brak środków na remont Zarząd czynił starania o wieloletniego dzierżawcę, który pokryłby koszt remontu za wieloletnią dzierżawę. Prowadzono i bardzo zaawansowano rozmowy z Dąbrowskim Zjednoczeniem Węglowym, które miało objąć schronisko na swoje potrzeby. W rozwiązaniu problemu pomocny okazał się Prezes Zarządu Głównego Minister Wolski, który osobiście zagwarantował Oddziałowi środki na remont. W 1947 roku Oddział otrzymał 250 000 zł subwencji na odbudowę wraz z zapewnieniami o sukcesywnym finansowaniu odbudowy w latach następnych. W listopadzie 1947 roku rozpoczęto prace remontowe, w wyniku których w niedługim czasie obiekt otrzymał stolarkę drzwiową i okienną, piece zamiast wymagającego znacznego remontu centralnego ogrzewania i wkrótce już mógł przyjąć pierwszych turystów w jednej 10 osobowej sali. W tym czasie schronisko na Wielkiej Raczy nadal stało niezagospodarowane. Ze względów finansowych nie zatrudniono nawet nadzorcy do obiektu. Oddział przejął prywatny obiekt na Hrobaczej Łące i rozpoczął jego eksploatację pod szyldem PTT. W roku 1947 zarząd oddziału rozważał przejęcie obiektu w Międzybrodziu. Ze względu na brak uregulowań prawnych odstąpiono od jego dzierżawy. Na wyposażenie schronisk zakupiono 190 koce 20 łóżek sprężynowych i 34 prześcieradła.
W roku 1947 działacze Oddziału odnowili 165 km szlaków turystycznych w górach gdzie ustawiono 35 drogowskazów, oraz zorganizowali 31 wycieczek w Beskidy i 2 w Tatry w których uczestniczyło 220 osób. W ramach działalności wydawniczej wydano 5000 pocztówek, generalnie ze schroniskami górskimi jako głównymi tematami. Tak bogata działalność była możliwa dzięki znacznym dotacjom – były kierowane ze Skarbu Państwa poprzez Zarząd Główny PTT.
I tak na odbudowę schroniska w Zwardoniu otrzymano kwotę 250 000 zł, na remonty innych schronisk – 150 000 zł, a na utrzymanie szlaków turystycznych 53 000 zł. Jednocześnie Komisja Międzyoddziałowa Zachodnio Beskidzka uzyskała przydziały na materiały budowlane na potrzeby odbudowy schronisk na kwotę 1 500 000 zł, z których znaczna część miała być przeznaczona na odbudowę schronisk beskidzkich. Ciekawe jest rozlicznie wydatków na remonty schronisk w roku 1947. Na remont schroniska w Zwardoniu wydano 217 000 zł, na pozostałe obiekty 305 176 zł, na zakup wyposażenia 166 533 zł razem 688 709 zł, przy dotacji sumarycznej 400 000 zł i dochodach z gospodarki w obiektach w wysokości 111 625 zł. Jak widać oddział dotował w znacznej części odbudowę schronisk z własnych dochodów79. 11 maja 1947 roku nastąpiło ponowne oddanie do eksploatacji schroniska na Przegibku80.
W roku 1947 Zarząd Oddziału odbył 6 posiedzeń plenarnych – Prezydium spotykała się w każdą środę. W okresie tym wstąpiło 283 nowych członków, 355 dawnych członków opłaciło składkę, nie wpłaciło składki 314 członków z lat ubiegłych81. W roku 1948 Oddział otrzymał już znaczne wsparcie ze strony Ministerstwa Komunikacji na odbudowę i remonty schronisk. Były to środki przewidziane w Państwowym Planie Inwestycyjnym – były otrzymywane za pośrednictwem Banku Inwestycyjnego, a wydatkowanie kontrolowane przez Urzędy Wojewódzkie zgodnie z położeniem schronisk – Śląski i Krakowski. W roku 1948 była to kwota 3 750 000 zł (z czego na sam Zwardoń 1 500 000 zł)82.
W roku 1948 Oddział liczył 801 członków83. W grudniu 1949 roku oddział zarządzał już 10 schroniskami w których było 450 miejsc noclegowych. Liczył 826 członków i posiadał Koło w Dziedzicach, delegaturę w Oświęcimiu oraz 4 Koła Fabryczne w Bielsku i jedno w Dziedzicach84. W roku tym już urządzono 87 wycieczek dla kilku tysięcy uczestników. W 1949 roku Oddział opracował (Prezes Tomasz Wróbel) opracował memoriał w sprawie budowy kolejki na Klimczok i Szyndzielnię. Złożony 9 maja 1949 roku w Ministerstwie Komunikacji stał się podstawą do podjęcie decyzji obudowie kolejki. W roku tym również zakończono remont schroniska w Zwardoniu. Na prace te wydano 3 553 550 złotych. Wykonano również prace w schronisku na Wielkiej Raczy gdzie za kwotę 404 900 zł wprawiono drzwi i okna, naprawiono dach, odnowiono budynek pomocniczy w którym uzyskano 20 miejsc noclegowych w czterech izbach. Wykonano również transport materiałów budowlanych do obiektu przygotowując go do poważnego remontu. Główny budynek schroniska był nadal nieczynny. Otwarcie schroniska odbyło się 18 września 1949 roku. Prowizoryczny obiekt w tzw budynku pomocniczym przyjmował już pierwszych turystów w sezonie zimowym 1949/195085.
995 000 złotych poświęcono na remont schroniska na Błatniej, gdzie rozpoczęto kapitalny remont, zaczynając od wykonania izolacji ścian i przebudowę lokalu w suterenach. W schronisku na Szyndzielni doprowadzono wodę i wykonano szereg prac drobnych ogółem za kwotę 490 000 zł. W schronisku na Magórce za kwotę 157 958 zł naprawiono dach, piece, kanalizację, wprawiono kraty okienne i wyremontowano instalację odgromową. W obiektach na Klimczoku, Stefance, na Przegibku, Hrobaczej Łące i na Białym Krzyżu za kwotę 91 500 zł. W roku tym Oddział odnowił także 44 km szlaków turystycznych oraz skorygował przebieg na długości 36 km, 6 tablic oraz kilkanaście map na stacjach kolejowych. Koszt tych prac to kwota 40 505 zł.86.
W roku 1950 Oddział miał 1127 członków. W roku tym odnowił 198 km szlaków górskich i wyznaczył 18 km nowych, na których ustawił łącznie 44 drogowskazy i tablice informacyjne. Oddział Bielsko – Bialski PTT spełnił niezwykle ważną rolę dla polskiej turystyki w Beskidach. Budowany z Kół Bielskiego i Bialskiego w okresie międzywojennym był równowagą dla dynamicznego rozwoju turystyki organizowanej przez niemieckie towarzystwa turystyczne. W okresie po II wojnie światowej Oddział Bielsko – Bialski dokonał niezwykłego wyczynu w postaci nie tylko odbudowy swoich przedwojennych obiektów, lecz również przejęcia i uruchomienia dla polskich turystów obiektów poniemieckich. Rok 1950 to rok połączenia Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego z Polskim Towarzystwem Krajoznawczym. W Bielsku Białej rolę oddziału połączonych w Polskie Towarzystwo Turystyczno – Krajoznawcze stowarzyszeń sprawować zaczął Oddział Bielsko – Bialski PTT, pełniąc ją pracowicie i zaszczytnie do dnia dzisiejszego.
opr. Jerzy Kapłon
COTG PTTK i autorzy vademecum wyrażają zgodę na wszelkie powielanie zasobów Vademecum pod warunkiem przytoczenia źródła i autora.
1 Wierchy nr 2 Oddział Lwowski PTT Lwów 1924 str. 226.
2 Wierchy nr 3 Organ PTT Oddział Lwowski PTT Lwów 1925 str. 159
3 Krzysztof Kozik 60 lat zorganizowanej turystyki polskiej na Ziemi Bielsko – Bialskiej. Wydawnictwo PTTK Kraj Warszawa – Kraków 1989 str. 8
4 Centralne Archiwum Turystyki Górskiej Akta Oddziału PTT w Cieszynie – Koło w Bielsku
5 Sprawozdanie z działalności PTT w Krakowie za okres od 1.III 1929 do 28.II.1930 str. XLVII
6 Wierch nr 4 Organ PTT Kraków 1926 Sprawozdanie Zarządu Głównego PTT z działalności w roku 1925 str. 214
7 Centralne Archiwum Turystyki Górskiej Akta Oddziału Bialskiego PTT
8 Przegląd Turystyczny Nr 7-8 grudzień 1927 ZG PTT str. 13
9 Przegląd Turystyczny Nr 7-8 grudzień 1927 ZG PTT str. 14
10 Wierch nr 7 Organ PTT Kraków 1929 Sprawozdanie Zarządu Głównego PTT z działalności za czas od 1 marca 1928 do 28 lutego 1929 roku str. XLV
11 Centralne Archiwum Turystyki Górskiej Akta Oddziału Bialskiego PTT
12 Centralne Archiwum Turystyki Górskiej Akta Oddziału Bialskiego PTT
13 Centralne Archiwum Turystyki Górskiej Akta Oddziału Babiogórskiego PTT
14 Centralne Archiwum Turystyki Górskiej Akta Oddziału Babiogórskiego PTT
15 Centralne Archiwum Turystyki Górskiej Akta Oddziału Babiogórskiego PTT
16 Wierchy nr 8 Organ PTT Kraków 1930 Sprawozdanie Zarządu Głównego PTT z działalności za czas od 1 marca 1929 do 28 luty 1930 str. XL
17 Wierchy nr 6 Organ PTT Kraków 1928 str. 189
18 Przegląd Turystyczny Nr 9-10 czerwiec 1928 ZG PTT str. 12
19 Centralne Archiwum Turystyki Górskiej Akta Oddziału PTT w Cieszynie – Koło w Bielsku
20 Wierchy rok 7 Organ PTT Kraków 1929 Sprawozdanie Zarządu Głównego PTT z działalności za okres od 1 marca 1928 do 28 lutego 1929 str. V
21 Centralne Archiwum Turystyki Górskiej Akta Oddziału Bielsko – Bialskiego PTT
22 Wierchy nr 9 Organ PTT Kraków 1931 Sprawozdanie Zarządu Głównego PTT z działalności za czas od 1 marca 1930 do 31 marca 1931 str. LXXV i XXV
23 Centralne Archiwum Turystyki Górskiej Akta Oddziału Bielsko – Bialskiego PTT
24 Wierchy nr 9 Organ PTT Kraków 1931 Sprawozdanie Zarządu Głównego PTT z działalności za czas od 1 marca 1930 do 31 marca 1931 str. IX
25 Sprawozdanie z działalności PTT w Krakowie za okres od 1.IV 1931 do 31.03.1932 str. XXIV
26 Wierchy nr 10. Organ PTT Kraków 1932 Sprawozdanie Zarządu Głównego PTT z działalności za czas od 1 kwietnia 1931 do 31 marca 1932 str. IV i str. L
27 Wierchy nr 10. Organ PTT Kraków 1932 Sprawozdanie Zarządu Głównego PTT z działalności za czas od 1 kwietnia 1931 do 31 marca 1932 str. VII
28 Sprawozdanie Zarządu Głównego, Oddziałów, Kół i Sekcyj Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego w Krakowie z działalności Towarzystwa od 1 kwietnia 1931 do 31 marca 1932 roku str. VII
29 Archiwum Państwowe w Katowicach Oddział w Żywcu PTTŻ 88
30 Sprawozdanie z działalności PTT w Krakowie za okres od 1.IV 1932 do 2.IV.1933 str. 20 – 22
31 Sprawozdanie z działalności PTT w Krakowie za okres od 1.IV 1932 do 2.IV.1933 str. 51-52
32 Sprawozdanie z działalności PTT w Krakowie za okres od 1.IV 1932 do 2.IV.1933 str. 51-52
33 Centralne Archiwum Turystyki Górskiej Akta Oddziału Bielsko – Bialskiego PTT
34 Edward Moskała Schroniska PTTK w Karpatach Polskich PTTK Zakład Wydawniczo – Propagandowy Warszawa Kraków 1980 str. 96
35 Sprawozdanie z działalności PTT w Krakowie za okres od 1.IV 1934 do 31.III.1935 str. 47
36 Sprawozdanie z działalności PTT w Krakowie za okres od 1.IV 1932 do 2.IV.1933 str. 51 – 52
37 Sprawozdanie z działalności PTT w Krakowie za okres od 3.IV 1933 do 31.III.1934 str. 45
38 Edward Moskała Schroniska PTTK w Karpatach Polskich PTTK Zakład Wydawniczo – Propagandowy Warszawa Kraków 1980 str. 96
39 Edward Moskała Schroniska PTTK w Karpatach Polskich PTTK Zakład Wydawniczo – Propagandowy Warszawa Kraków 1980 str. 102
40 Sprawozdanie z działalności PTT w Krakowie za okres od 1.IV 1934 do 31.III.1935 str. 47
41 Sprawozdanie z działalności PTT w Krakowie za okres od 1.IV 1934 do 31.III.1934 str.16
42 Sprawozdanie z działalności PTT w Krakowie za okres od 1.IV 1935 do 31.III.1936 str. 17
43 Sprawozdanie z działalności PTT w Krakowie za okres od 1.IV 1935 do 31.III.1936 str. 54
44 Wierchy Organ PTT Kraków 1936 str. 257
45 Wierchy nr 7 Organ PTT Kraków 1929 str. 175
46 Sprawozdanie z działalności PTT w Krakowie za okres od 1.IV 1935 do 31.III.1936 str. 54
47 Sprawozdanie z działalności PTT w Krakowie za okres od 1.I 1938 do 31.XII.1938 str. 48
48 Centralne Archiwum Turystyki Górskiej Akta Oddziału Bielsko – Bialskiego PTT
49 Centralne Archiwum Turystyki Górskiej Akta Oddziału Bielsko – Bialskiego PTT
50 Centralne Archiwum Turystyki Górskiej Akta Oddziału Bielsko – Bialskiego PTT
51 Centralne Archiwum Turystyki Górskiej Akta Oddziału Bielsko – Bialskiego PTT
52 Centralne Archiwum Turystyki Górskiej Akta Oddziału Bielsko – Bialskiego PTT
53 Sprawozdanie z działalności PTT w Krakowie za okres od 1.I 1938 do 31.XII.1939 str. 66
54 Krzysztof Kozik 60 lat zorganizowanej turystyki polskiej na ziemi bielsko bialskiej str. 22
55 Centralne Archiwum Turystyki Górskiej Akta Oddziału Bielsko – Bialskiego PTT
56 Centralne Archiwum Turystyki Górskiej Akta Oddziału Bielsko – Bialskiego PTT
57 Centralne Archiwum Turystyki Górskiej Akta Oddziału Bielsko – Bialskiego PTT
58 Archiwum Oddziału PTTK w Bielsku Białej
59 Centralne Archiwum Turystyki Górskiej Akta Oddziału Bielsko – Bialskiego PTT
60 Centralne Archiwum Turystyki Górskiej PTTK Akta Schroniska. Dział Odbudowa schronisk po II wojnie światowej
61 Centralne Archiwum Turystyki Górskiej PTTK Akta Schroniska. Dział Odbudowa schronisk po II wojnie światowej
62 Centralne Archiwum Turystyki Górskiej PTTK Akta Oddział PTT w Bielsku Białej
63 Archiwum Oddziału PTTK w Bielsku Białej
64 Archiwum Oddziału PTTK w Bielsku Białej
65 Centralne Archiwum Turystyki Górskiej PTTK Akta Schroniska. Dział Odbudowa schronisk po II wojnie światowej
66 Archiwum Oddziału PTTK w Bielsku Białej
67 Centralne Archiwum Turystyki Górskiej PTTK Akta Schroniska. Dział Odbudowa schronisk po II wojnie światowej
68 Archiwum Oddziału PTTK w Bielsku Białej
69 Archiwum Oddziału PTTK w Bielsku Białej
70 Archiwum Oddziału PTTK w Bielsku Białej
71 Centralne Archiwum Turystyki Górskiej PTTK Akta Oddziału PTT w Bielsku
72 Archiwum Oddziału PTTK w Bielsku Białej
73 Archiwum Oddziału PTTK w Bielsku Białej
74 Archiwum Oddziału PTTK w Bielsku Białej
75 Archiwum Oddziału PTTK w Bielsku Białej
76 Archiwum Oddziału PTTK w Bielsku Białej
77 Archiwum Oddziału PTTK w Bielsku Białej
78 Biuletyn Informacyjny PTT Nr 1 grudzień 1946 rok str. 8 i 9
79 Archiwum Oddziału PTTK w Bielsku Białej
80 Biuletyn Informacyjny PTT Nr 4 kwiecień –maj 1947 str. 6
81 Archiwum Oddziału PTTK w Bielsku Białej
82 Archiwum Oddziału PTTK w Bielsku Białej
83 Sprawozdanie Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego za rok 1949 3 Centralna Biblioteka Górska PTTK sygn. 1787
84 Sprawozdanie Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego za rok 1949 2 – 3 Centralna Biblioteka Górska PTTK sygn. 1787
85 Archiwum Państwowe w Katowicach Oddział w Żywcu PTTŻ 138
86 Sprawozdanie Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego za rok 1949 6 Centralna Biblioteka Górska PTTK sygn. 1787
|