Vademecum Górskie COTG PTTK
Karpackie Towarzystwo Narciarzy: Karpackie Towarzystwo Narciarzy
Tak wspominał wyprawę w Gorgany Roman Kordys. Odbyła się ona w 1906 roku, a wzięli w niej udział także Maksymilian Dudryk, Zygmunt Klemensiewicz i Jerzy Maślanka1. Zjednoczeni wspólną pasją takiego wędrowania turyści utworzyli we Lwowie w 1907 roku (zebranie założycielskie odbyło się 29 stycznia)2. Karpackie Towarzystwo Narciarzy. Zaproszenia na spotkanie inauguracyjne podpisali Kazimierz Panek i Roman Kordys. Członków założycieli było 22, a wśród nich: Kazimierz Panek, Maksymilian Dudryk, Zygmunt Klemensiewicz, Roman Kordys, Mieczysław Lerski, Jerzy Maślanka, bracia Tadeusz i Marian Smoluchowscy. Pierwszym prezesem Towarzystwa został Kazimierz Panek (był nim w okresie 1907/8 i 1908/9) będąc jednocześnie prezesem Sekcji Turystycznej Towarzystwa Tatrzańskiego. W latach 1909/10, 1910/11 i 1911/12 funkcję tę pełnił Tadeusz Smoluchowski, później został nim Roman Kordys, a od zakończenia I wojny światowej aż do 1939 rolę tę pełnił nieprzerwanie Zygmunt Klemensiewicz. Celem Karpackiego Towarzystwa Narciarzy było „... rozwinięcie narciarstwa i turystyki zimowej w naszym kraju, ułatwienie ich uprawiania przez otwarcie i udostępnienie gór naszych i stosowne urządzenia”. Działalność sportowa i turystyczna w okresie przed wybuchem I wojny światowej była pionierska w kraju, a osiągnięcia bezprecedensowe. Już 1 lutego 1907 roku odbyła się pierwsza zorganizowana wyprawa klubowa na Połoninę Gropa na cześć powstania KTN. 16 lutego 1907 roku rozpoczęto wyprawę w Bieszczady, której efektem było pierwsze zimowe wejście KTN na Trościan i odkrycie walorów turystycznych Sławska3. 9 marca 1907 roku wyprawę w Bieszczady4 odbyli Zygmunt Klemensiewicz i Roman Kordys. Ze względu na bogaty opis w literaturze nie jest konieczne przytaczanie dalszych wypraw narciarskich członków KTN, zaznaczyć należy, że budziły one i nadal budzą podziw ze względu na pionierski charakter i niezmiernie trudne, wręcz skrajne warunki prowadzenia. Prawdziwą kopalnią wiedzy na ten temat są zachowane przez rodzinę Maksymiliana Dudryka i przekazane do Ośrodka Dokumentacji Turystyki Górskiej przez Jana Darlewskiego Sprawozdania KTN z wypraw za lata 1907-19115 wraz z rękopisem wydanego w 1925 roku przewodnika Maksymiliana Dudryka pt. Tereny narciarskie w Karpatach Wschodnich. Towarzystwo równolegle do działań turystycznych prowadziło działalność o charakterze sportowym i popularyzatorskim. W styczniu 1908 roku wydano broszurę o charakterze instruktażowym pt. Narty i ich użycie autorstwa Romana Kordysa6, a ruch narciarski zyskiwał coraz szerszy charakter. 18 lutego 1908 roku „Słowo Polskie” doniosło o powstaniu Koła KTN w Przemyślu (z Zbigniewem Rittersschildem na czele)7, a 4 grudnia 1908 roku powstało Koło w Krakowie ( z Janem Fischerem jako prezesem oraz Walerym Goetlem i Karolem Bobrzyńskim w zarządzie)8. Koło Krakowski, dzięki zaangażowaniu Walerego Goetla, zajmowało się prawie wyłącznie turystyką narciarską i to mającą pionierski charakter w zakresie jej popularyzacji w Beskidach. Koło w Przemyślu nie prowadziło zasadniczo samodzielnej działalności uczestnicząc w wyprawach KTN. Istnienie tego koła było jakby sztucznie utrzymywane (np. w roku 1913 posiadało 13 członków, w tym 6 oficerów austriackich) w celu uznania zasług i nadania godności samodzielnego prezesa Zbigniewowi Rittersschildowi. Sportowe aspiracje KTN wykazywało już od początku istnienia. Dało temu dowody nie tylko organizując zawody narciarskie (pierwsze zjazdy o charakterze wyczynowym w Sławsku 14 marca 1909 roku), ale stając się wraz z Akademickim Klubem Turystycznym i innymi organizacjami sportowymi (Wisła Kraków, Czarni Lwów, Pogoń Lwów) założycielem krótko istniejącego Polskiego Związku Sportowego9. Zawody takie urządzać zaczęto również i w Zakopanem (28 marzec 1910 - I Międzynarodowy Bieg Narciarski). KTN zapoczątkował zorganizowany ruch narciarski na ziemiach polskich. Już 17 października 1910 roku rozwiązało się Krakowskie Koło KTN i powołano najpierw zrzeszenie „Narty”, które przetrwało jeden miesiąc i przekształciło się w Tatrzańskie Towarzystwo Narciarzy. Przeprowadzone 5 lutego 1911 roku w Zakopanem zawody miały już prócz KTN kilku innych organizatorów10. W czasie rozdania nagród w czasie tych zawodów Tadeusz Smoluchowski rzucił myśl założenia związku polskich towarzystw narciarskich. Towarzystwo od początku swojego istnienia nie było organizacją bardzo liczną, w 1910 roku składki (wysokość składki 5 koron) opłaciło 78 osób, a w 1911 już 130. Trzeba tu zauważyć, że istniała tu instytucja dwóch członków wprowadzających. W sprawozdaniu za rok 1911 podano, że Towarzystwo liczyło już 181 członków, posiadało 175 szt. diapozytywów służących do prowadzenia prelekcji i 30 tomową biblioteczkę wyposażoną w dzieła o treści sportowej. O prężności organizacyjnej świadczy fakt załatwienia ułatwień komunikacyjnych w postaci 33% zniżek kolejowych w dni przed świętami oraz uzgodnienie możliwości przewozu nart tramwajami przez cały dzień, ale tylko na przedniej platformie i nie więcej niż cztery pary (w tych czasach nie wszyscy orientowali się jeszcze co to są narty). Przed wybuchem I wojny światowej KTN osiągnął liczbę 403 członków. Naturalną konsekwencją prowadzenia intensywnej działalności wycieczkowej było dążenie do posiadania własnej bazy noclegowej w górach. Mimo, że doświadczenia turystyczne i obszar działalności poszczególnych członków KTN umożliwiało im turystykę w całych Karpatach, postanowiono, że w celu szerokiego rozpropagowania idei turystyki narciarskiej, baza ta powinna powstać w miejscu niezbyt odległym od Lwowa. W wyniku szeregu wypraw, na wniosek Zygmunta Klemensiewicza i Romana Kordysa, wybór padł na Sławsko w Bieszczadach. Wybór ten potwierdził w czasie swojej wizyty o charakterze szkoleniowym w 1912 roku Willy Rickmer-Rickmers. W roku 1908 wynajęto tam stałą kwaterę w karczmie Rothfelda, a w 1910 rozpoczęto budowę własnego schroniska. Prace napotykały na szereg trudności organizacyjnych. Budowa trwała ponad rok, a opóźniał ją brak fachowej siły roboczej i narzędzi, trudności w nadzorze nad pracami prowadzonymi w dużej odległości od Lwowa, a także trudności finansowe. Na budowę uzyskano subwencję w wysokości 10 000 koron od Ministerstwa Robót Publicznych płatną w dwóch ratach (w 1910 i 1911 roku ), a także, dzięki staraniom Kazimierza Lubienieckiego, zawarto umowę z Sodalicją Mariańską Panów we Lwowie. Sodalicja dostarczyła pożyczkę w wysokości 5 000 koron zabezpieczoną hipoteką obiektu. Odsetki od tej kwoty były spłacane poprzez prawo użytkowania schroniska w miesiącach maj-październik, jako letniska dla członków Sodalicji. Umowa była ważna przez trzy lata11. Budowa prowadzona była w taki sposób, że od lutego 1911 roku rozpoczęto w schronisku działalność noclegową. Godnym podkreślenia jest tutaj fakt otrzymywania dotacji rządowych ze strony Monarchii Austro-Węgierskiej, które były widoczną oznaką dbałości urzędów prowadzących politykę państwa w dziedzinie kultury fizycznej o rozwój bazy turystycznej dla turystyki górskiej, a nie wymysłem epoki socjalizmu. Dzięki działaczom Karpackiego Towarzystwa Narciarzy zachowała się księga pamiątkowa schroniska, w której pierwszy wpis ma datę 21 luty 1911 roku, ostatni przed zniszczeniem obiektu w czasie I wojny światowej 29 04 1914 roku a ostatni już po jego odbudowie 5 lutego 1922. Książka ta jest wspaniałą pamiątką z życia turystycznego w tym okresie. Znajdujemy tu następujące nazwiska pierwszych gości: Marian Petrusewicz, Marian Bilski , Bazyli Chojnicki, Kazimierz Drewnowski, Zygmunt Hetper, Mieczysław Lerski, Zenobiusz Pręgowski, Zdzisław Rittersschild, Tadeusz Smoluchowski, Bogdan Stefanowski, Marian Smoluchowski, Witold Wolański. Wpisali się do niej prócz wymienionych i inni najbardziej znani lwowscy turyści (Zygmunt Klemensiewicz, Maksymilian Dudryk, Władysław Ziętkiewicz, Roman Kordys, Kazimierz Lubieniecki) tego okresu, a zdumiewający jest poziom kulturalny wpisów z opisami wypraw narciarskich, często pięknie ilustrowanych. Znajdują się tam również adnotacje dotyczące prac wykonywanych przy zagospodarowaniu schroniska. Dużą aktywność wykazali przy budowie schroniska Maksymilian Dudryk oraz Zdzisław Rittersschild. Dokonują oni odbiorów prac murarskich i ciesielskich, wypłacają za nie wynagrodzenia, wykonują drobne czynności w postaci montażu elementów wystroju, z częściowym wykonaniem ram fotografii i obrazów, mocują termometr (dar Zdzisława Rittersschilda skradziony ze schroniska wiosną 1913 roku) i aneroid (dar Stanisława Płazińskiego). Osobiście nadzorują przywóz i ustawienie 3 grudnia 1911 roku 42 krzeseł oraz montaż przywiezionych drzwi12. 15 lipca 1911 roku została podpisana umowa z Michaliną Błażejowską, która staje się gospodarzem schroniska. Mimo, że schronisko funkcjonowało już prawie przez rok, w celu umożliwienia całkowitego urządzenia i nadania uroczystości godnego charakteru, postanowiono dokonać uroczystego otwarcia w środku sezonu narciarskiego, tj. 6 i 7 stycznia 1912 roku. Zgłoszenia do udziału w uroczystości przyjmowane były do 5 stycznia włącznie do godziny 1200 przy równoczesnym złożeniu w sklepie sportowym Stanisława Płońskiego przy ulicy Akademickiej 14 we Lwowie 7,5 korony na bilet kolejowy .Odjazd ze Lwowa nastąpił 6 stycznia o godz. 708 specjalnym pociągiem, życzliwie skierowanym na tę trasę przez Radcę Dworu, Dyrektora Kolei Państwowych we Lwowie, Stanisława Rybickiego .
Położone w odległości 300 metrów od stacji kolejowej schronisko pozwalało na nocleg 44 osób. Na budowę schroniska wydano w latach 1910/1911 następujące kwoty:
Działacze KTN z dumą podkreślali niski koszt budowy, który wyniósł ok. 360 koron na jedna łóżko noclegowe, tymczasem koszt budowy schroniska przy Morskim Oku zamknął się kwotą ok. 3 500 koron od łóżka (choć przyznawano, że warunki budowy w Tatrach były nieco trudniejsze)14. Już od początku swojej działalności schronisko oddawało turystom nieocenione usługi. Było wspaniałą bazą wypadową w najbliższe okolice, było jednocześnie miejscem, gdzie urządzano kursy narciarskie. Podczas Bożego Narodzenia w 1912 roku urządzono ich dwa: jeden, jazdy narciarskiej dla początkujących, prowadzony przez Romana Kordysa i Maksymiliana Dudryka, drugi, kurs norweski, prowadzony przez Wernera Werenskiölda. Lekcje dla początkujących odbywały się w pobliżu schroniska, dla kursu norweskiego zbudowano skocznię na stokach Trościana. W zakres kursu norweskiego wchodziły zasady jazdy norweskiej:telemark, kristiania, slalom, skok i zastosowanie ich w terenie. Była to nauka jazdy na nartach przy użyciu dwóch kijków. W obu kursach wzięło wówczas udział 81 osób15. W drugiej połowie tego sezonu wprowadzono stałe kursy niedzielne, z których korzystało średnio po 20 osób. W rejonie schroniska urządzano zjazdy o charakterze sportowym. W sezonie 1911/12 nocleg w schronisku kosztował 1 koronę (dla nie członków KTN 2 korony), a w schronisku nocowało 476 narciarzy16. Niestety, niedługo można było cieszyć się schroniskiem. Wybuch wojny, burzliwe wydarzenia historyczne, zmieniały nie tylko losy ludzi. W maju 1915 roku obiekt został spalony przez wojska rosyjskie17. Nie było ani miejsca, ani sprzyjających okoliczności dla uprawiania turystyki, zwłaszcza w górach. Jednak idea Karpackiego Towarzystwa Narciarzy przetrwała przez zawieruchę wojenną. Przetrwali też jego działacze. W dniu 11 marca 192318 roku w południe poświęcono nowe schronisko. W uroczystości wzięła udział duża liczba zaproszonych gości, przedstawiciele władz cywilnych i wojskowych oraz delegatów towarzystw turystycznych. Do odbudowy wykorzystano fundusze na odbudowę z Ministerstwa Robót Publicznych, a także dotacje wielu firm przemysłowych. Pomocy udzielił również Oddział Lwowskiego Towarzystwa Tatrzańskiego (1 500 000 marek i 20 złotych) za co uzyskał obietnicę zniżek dla swoich członków jak dla członków KTN w okresie 15 04 - 31 10 każdego roku. Parter schroniska stał na wysokiej podmurówce kamiennej z widocznymi filarami. Ścianę na parterze (poza filarami) i wewnątrz - otynkowano. Piętro i poddasze wykonano w konstrukcji wieńcowej, tynkowane od wewnątrz. Na piętrze, od frontu, wzdłuż całego budynku - weranda upodabniająca obiekt do przedwojennego. Obiekt miał 134 m2 powierzchni użytkowej. Na dole umieszczono sień, dużą salę jadalną, sypialnię i kuchnię dla dozorcy, pierwsze piętro to sień, dwie mniejsze i dwie większe sypialnie, prócz tego na poddaszu dwie sypialnie. Schronisko posiadało 56 miejsc noclegowych (w tym częściowo na piętrowych łóżkach)19. Wartość obiektu z wyposażeniem szacowano na 15 000 złotych. Już w zimie 1924 i 1925 urządzano 3 kursy narciarskie. W 1925 roku, dzięki subwencji z Ministerstwa Robót Publicznych w wysokości 1 000 złotych wykończono obiekt. Uszczelniono drzwi i okna, zostały również pomalowane. Poprawiono schody i ganek. Przeniesiono na zaplecze budynku i pokryto papą drewutnię, która nie była efektowną ozdobą frontu budynku. Naprawiono również sienniki, poduszki i przeczesano materace. Zakupiono nowe stoły, stoliki, szafkę na naczynia, zapas naczyń kuchennych, wieszaki, chodniki i prześcieradła. Schronisko prowadzone nadal przez Michalinę Błażejowską oferowało całodzienne utrzymanie. Zimą 1924/1925 udzielono 530 noclegów, latem 1925 -79, w sezonie następnym odpowiednio 550 i 125. W 1926 roku założono w schronisku telefon (Sławsko nr 2). W okresie tym udzielono 810 noclegów zimą i 98 latem. DOCHODY WYDATKI
Lata dwudzieste, mimo trudnej sytuacji finansowej społeczeństwa, to ciągły rozwój ruchu turystycznego. Rozbudzone turystycznie Sławsko potrzebowało nowych miejsc noclegowych. Wychodząc naprzeciw tym potrzebom KTN zakupił dodatkową parcelę w Sławsku w celu budowy nowego obiektu. Niestety, kłopoty finansowe, związane również ze skocznią na Zniesieniu we Lwowie, uniemożliwiły budowę. W czerwcu 1928 roku gospodarzem obiektu została niejaka pani Alber20, udzielając zimą 1125, a latem 95 noclegów, a od czerwca 1929 roku Szczepan Witkowski21. Postanowiono zmodernizować istniejący obiekt. Remont został zakończony przed sezonem zimowym 1930 roku. Polegał na przedłużeniu schroniska od strony wschodniej o 6 metrów na całej wysokości. Uzyskano w ten sposób nową jadalnię ze spiżarnią i piwnicą, oraz w miejsce starej kuchni miejsce na umywalnię i natryski z ciepłą wodą. Na 1 piętrze uzyskano trzy małe pokoje, na poddaszu 1 pokój. Na sfinansowanie budowy uzyskano pożyczkę w Miejskiej Kasie Oszczędności we Lwowie w wysokości 6 000 złotych, którą spodziewano się spłacać z nadzieją na zwiększenie dochodów w wyniku powiększenia ilości miejsc noclegowych i polepszenia ich standardu. Uzyskano również subwencję od Ministerstwa Robót Publicznych (niezawodny Mieczysław Orłowicz) w wysokości 6 000 zł. Efektowny projekt urządzenia jadalni był dziełem Janusza Witwickiego i Marii Łomnickiej. Zima 1930/31 była dla narciarstwa w Bieszczadach bardzo korzystna. Dobre warunki narciarskie, udogodnienia w ruchu granicznym udzielone przez rząd Rumunii, przyczyniły się do znacznego jego powiększenia. Schronisko w Sławsku po przebudowie cieszyło się dużą frekwencją. Organizowano tu kursy PW i dla wojska. Rozpoczęła się również dyskusja z PTT na temat wzajemnego udzielania zniżek. W gronie członków KTN mówiło się o bojkocie stosowanym przez PTT względem Towarzystwa22.
W sezonie 1935/36 schronisko udzieliło 1 200 noclegów w zimie i tyleż w lecie. W roku 1935 przebudowano piece, wymieniono gonty na dachu, zainstalowano oświetlenie gazowe w jadalni i przed domem. W celu pełnego wykorzystania możliwości noclegowych schroniska kontraktowano zimą oficerskie kursy narciarskie, a w lecie kolonie akademickie ze Lwowa. Koszt remontów w tym roku wyniósł 2 420,98 zł, podczas gdy dochody z czynszu wyniosły 1 924,8 zł.24 W sezonie 1936/37 w zimie udzielono 2 000 noclegów, latem 1936 roku schronisko w Sławsku było zamknięte z powodu panującej w Sławsku i okolicy epidemii duru plamistego. Dzięki interwencjom, również KTN, uruchomiono dwa zespoły: sanitarny i epidemiologiczny, rozpoczęto również budowę Ośrodka Zdrowia. W roku 1938 dzierżawcą obiektu jest Roman Bielański25. Schronisko w Sławsku było ewenementem w historii turystyki. Było dziełem stosunkowo nielicznej organizacji turystycznej, zbudowanym w początkowym okresie jej rozwoju. Nadało nowe tory rozwoju całej miejscowości popularyzując ją w kręgach lwowskich turystów. Doprowadziło to do wzrostu gospodarczego Sławska, które w niedługim czasie stało się siedzibą gminy zbiorowej i w latach 1931-33 przekształciło się w znaną miejscowość letniskową. W maju 1995 roku obiekt miał się dobrze, choć był opuszczony. Jak wynikało z relacji miejscowej ludności schronisko pełniło od czasu II wojny światowej rolę szkoły i świetlicy kulturalnej26. Troska o budowę i eksploatację schroniska nie przysłaniała Zarządowi konieczności prowadzenia innych działań popularyzujących turystykę i rozwój sportów narciarskich. W zimie 1911 powstało w oparciu o nowo wydany Regulamin Kół, Koło KTN we Wiedniu założone przez pięciu studiujących tam członków KTN27. Nie wykazało się znaczniejszymi wynikami swojej działalności. W okresie między 23 stycznia a 1 luty 1912 roku Towarzystwo gościło delegata Ministerstwa Robót Publicznych, Willego Rickmer - Rickmersa, który wizytował schronisko w Sławsku oraz wziął udział w kilku wyprawach górskich. Wizyta ta była sukcesem Towarzystwa i miała w przyszłości zaowocować dobrą współpracą z instytucjami rządowymi. Dzięki niej KTN został we wrześniu 1912 roku przyjęty do Austriackiego Związku Narciarskiego28. W zakresie popularyzacji narciarstwa urządzono kilka odczytów, rozwijano działalność sportową (6-7 stycznia 1912 roku urządzono w Sławsku pierwsze w kraju zawody narciarskie w skokach, na których zwycięzca osiągnął odległość 9,90 m, w dniach 3 i 4 luty 1912 roku zawodnicy KTN zajęli pierwsze miejsca w zawodach o mistrzostwo Moraw i Śląska urządzonych w Osławicy) i towarzyską (10 lutego 1912 roku urządzono wieczorek taneczny, z którego część dochodu w wysokości 130 koron przeznaczono na budowę schroniska im. Mieczysława Karłowicza)29. Rok 1912 zakończył KTN posiadając 221 członków. W tym czasie coraz żywiej rozpoczęła się dyskusja na temat dualizmu w rozwoju narciarstwa, a mianowicie na temat pogłębiającego się rozdziału sportowego i turystycznego do niego podejścia. Karpackie Towarzystwo narciarzy opowiedziało się za jednakowym traktowaniu obydwu tych kierunków. Po osiągnięciu najwyższych laurów w rozpoczętej rywalizacji sportowej w roku 1912, rozpoczęta 21 marca 1913 roku wyprawa KTN dokonała zimowego przejścia granią Gorganów. W tymże roku KTN utworzyło kolegium sędziowskie i komisję sportową, których zadaniem było czuwanie nad prawidłowym przebiegiem zawodów sportowych. W roku tym nadal prowadzono intensywną akcję propagandową przeprowadzając 29 odczytów oraz wydając korzystając z dotacji Ministerstwa Robót Publicznych oraz Krajowego Związku Turystycznego broszurę pt „Zima i narty”30. Liczba członków osiągnęła poziom 317 osób, w tym 260 opłaciło składki. Na sezon 1912/1913 zarząd pozyskał dla swoich członków bazę noclegową w budynku Lwowskiego Zarządu Kolejowych Kolonii Wakacyjnych w Tuchli31.
Już w tym czasie pojawiła się gwiazda polskich biegów narciarskich w kategoriach kobiecych, Janina Loteczkowa. W roku 1926 zdobyła Mistrzostwo Polski, Lwowa, pierwsze miejsce w zawodach Karpathenverain w Starym Smokowcu. Talent ten rozwinął się w 1927 roku, kiedy to zdobyła mistrzostwo Austrii, Czechosłowacji, Francji i Polski stając się najlepszą narciarką w Europie. W roku 1927 KTN obchodził 20 lecie istnienia. 22 i 23 stycznia odbyły się okolicznościowe zawody, główne uroczystości odbyły się podczas uroczystego bankietu w salach Hotelu Krakowskiego poprzedzonego odczytem Romana Kordysa na temat początków narciarstwa we Lwowie. Rocznicowy rok był pełen pracy. Gruntownie przebudowano skocznię narciarską na Zniesieniu poprzez lepsze wyprofilowanie. W wyniku tej modernizacji w zawodach które odbyły się 16 stycznia 1927 roku zwycięzca osiągnął odległość 38 metrów. Bieg Rocznicowy na 18 km zgromadził 22 stycznia 1927 roku zgromadził pokaźną ilość 36 seniorów i 8 juniorów. Konkurs skoków, który odbył się następnego dnia wynikiem 30 metrów zwyciężył Bronisław Czech40. Na koniec tego roku KTN liczył 199 członków. Zima 1928/1929 była niezwykle ostra i trwała długo. KTN w tym czasie urządził wiele wycieczek turystycznych poświęcając się głównie organizacji ruchu turystycznego. Kilku jego zawodników wzięło udział w zawodach FIS w Zakopanem, jednak bez większych sukcesów. W roku tym Towarzystwo urządziło konkurs na nową odznakę w którym wzięło udział 50 autorów41. Wygrał go Michał Klimkiewicz z Warszawy. Członkowie Towarzystwa już od kilku lat rozpoczęli działalność letnią w postaci rozwoju kajakarstwa. Rok 1928 kończyło Towarzystwo licząc 267 członków. Latem 1930 roku podjęto decyzję o likwidacji skoczni na Zniesieniu z powodu kłopotów finansowych z jej utrzymaniem. Użytkujące go wspólnie inne towarzystwa turystyczne ze Lwowa, a także władze miasta nie uznawały za stosowne partycypowanie w kosztach (deficyt za okres 4 lat eksploatacji przy kosztach 6965 zł wyniósł 2507,89 zł)|42. W roku tym odniesiono kilka sukcesów sportowych w postaci dobrych miejsc Józefa Lankosza w skokach i biegach narciarskich (w tym 6 miejsce w Polsce w biegu złożonym na Mistrzostwach Polski, oraz dobre miejsce na zawodach krajowych i na Słowacji w skokach narciarskich). Jednak KTN powoli stał się zapleczem dla rozwoju narciarstwa wyczynowego w Polsce. Jego zawodnicy wygrywali zawody na szczeblu Lwowskiego Okręgowego Związku Narciarskiego PZN, urządzano zawody i kursy szkoleniowe dla młodzieży. Najbardziej znani zawodnicy tego okresu to Jan Szczepanowski, Stanisław i Andrzej Teisseyrowie, Lesław Chlipalski, Zbigniew Jakubowski i Józef Lankosz. 27 marca 1928 roku sformalizowano istnienie prężnej, ponad 30 osobowej Sekcji Kajakowej, na której czele stanęli Kazimierz Lubieniecki oraz Adam Zieliński. Sekcja ta rozwijała się tak prężnie, że w 1937 mając 57 czynnych członków i wyposażona w 15 własnych kajaków stała się Sekcją Polskiego Związku Kajakowego43. Rok 1928 kończy Towarzystwo licząc 362 członków. Na okres 1931/32 Wydział Towarzystwa pozyskał dwie stacje noclegowe oferujące noclegi z pościelą i pełne wyżywienie. Jedna z nich mieściła się w Zarządzie Dóbr Jabłonki w gminie Baligród (zarządca Gostomski), druga w miejscowości Sokole nad Sanem (u Brandysów)44. Ten kierunek pozyskiwania miejsc noclegowych świadczył o zamiarach rozpoczęcia eksploracji cieszących się dotychczas mniejszą popularnością terenów narciarskich na zachód od Sławska. W kilku następujących po sobie latach turystyka polska poniosła dużą stratę po śmierci ogólnie znanych postaci, będących jednocześnie założycielami KTN. 6 grudnia 1934 roku zmarł Roman Kordys, 13 listopada 1935 Kazimierz Panek, a 10 maja 1936 Tadeusz Smoluchowski. Mimo, że ludzie ci tylko w początkowym okresie swojej działalności turystycznej związani byli z Karpackim Towarzystwem Narciarskim i często nawet w niedługim czasie po doprowadzeniu do jego utworzenia opuścili Lwów, to jednak wywarli na działalności KTN olbrzymie piętno i na zawsze zachowali się w pamięci lwowskich narciarzy45. W latach trzydziestych polskie towarzystwa turystyczne, przy silnym poparciu sfer rządowych, rozpoczęły silną ekspansję na tereny Czarnohory i dalej na wschód, aż po Czywczyn. W wyniku tego powstało tam wiele schronisk i innych obiektów turystycznych i to nie tylko Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego ale także: Akademickiego Związku Sportowego, Towarzystwa Przyjaciół Huculszczyzny, Związku Harcerstwa Polskiego, Ligi Popierania Turystyki, Towarzystwa Krzewienia Narciarstwa, a także nowe schronisko Karpackiego Towarzystwa Narciarzy na południowym stoku Wielkiej Maryszewskiej, na wysokości ok. 1370 m npm. Poświęcenie schroniska odbyło się 24 stycznia 1937 roku i było częścią uroczystości związanych z obchodami 30-lecia KTN. Schronisko otrzymało wówczas imię Zygmunta Klemensiewicza. Święcił je dominikanin, ojciec Cyryl (inż. Edmund Szlachtowski - dawny członek KTN) w obecności ministra Aleksandra Bobkowskiego oraz licznych przedstawicieli organizacji turystycznych i społecznych46. Budowę schroniska rozpoczęto na podstawie podjętej 12 kwietnia 1934 roku uchwały Walnego Zgromadzenia KTN47. Kosztorys wstępny opiewał na kwotę 25 000 zł. Dokumentacja schroniska powstała jeszcze zimą 1933/34, a jej autorami byli członkowie KTN inż. Karol Kocimski i inż. Lech Neyman. Elewacja zewnętrzna została zaprojektowana przez inż. architekta Tadeusza Brzozę.
W 1935 roku rozpoczęto roboty w kwietniu, już z początkiem lata budynek był pod dachem, a w jesieni został wykończony. W styczniu 1936 roku zwieziono transportem jucznym żelazne łóżka, naczynia i pościel. Sprzęt wykonano w warsztacie stolarskim uruchomionym na placu budowy. Już w lutym 1936 roku można było korzystać z noclegów. Nadzór budowlany nad budową prowadził J.Wilczyński, całość prac wykonywali miejscowi majstrowie, część ciesielską Wasyl Kopylczuk i Hryć Martyszczuk z Sokołówki. Całkowity koszt schroniska wyniósł 35000 zł. Schronisko było zorientowane frontem na południe, wybudowane na planie prostokąta o wymiarach 13,10 x 10,10 metra. Wysokość obiektu od podłogi suteren do szczytu dachu wynosiła 14,80 metra. Te niezbyt korzystne dla wyglądu schroniska proporcje spowodowane były koncepcją rozbudowy w przyszłości schroniska na boki. Fundament i mury przyziemia wykonano na zaprawie wapienno-cementowej z miejscowego piaskowca nie chłonącego wody. Nad otworami drzwiowymi i okiennymi zastosowano belki żelbetowe. Kuchnia otrzymała, dla ocieplenia ścian zewnętrznych, od wewnątrz okładzinę z cegieł trocinowych, wyższe piętra skonstruowane były z tzw. protasów (bierwion świerkowych od wewnątrz płaskich, a z zewnątrz półokrągłych, o grubości 15 - 18 cm, a szerokości 25- 32 cm) tworzących konstrukcję wieńcową poprzez ułożenie na wpust i pióro i połączone dyblami brzozowymi. Do uszczelniania zastosowano ubitą wełnę drzewną. Ściany zewnętrzne zabezpieczono pokostem, wewnętrzne, utworzone z licujących i gładko ostruganych protasów, pozostawiono w stanie naturalnym. Wewnętrzne ściany i sufity w suterenach oraz ścianki ogniowe i kominy otrzymały tynki. Stropy zastosowano wszędzie drewniane, podbite. Między belkami stropowymi wsunięto tarcicę, narzucono na nią podsypkę i dopiero na niej umieszczono legary podłóg. Ze względu na warunki atmosferyczne, w celu zaoszczędzenia na kosztownych dostawach opału, okna i drzwi zewnętrzne zastosowano wyłącznie podwójne. Stopnie schodów wykonano z jawora, a podłogi z desek świerkowych na pióro i wpust. W dużych sypialniach zainstalowano żelazne piece, które wyłożono do połowy cegłą, w jadalni, kuchni i niektórych pokojach z kafli stalowych, inne ceglane wyprawione cementem i lakierowane. Architekturę wnętrz utrzymano w stylu huculskim (stoły i ławy). W sali jadalnej dano nad piecami fryzy ze starych kafli huculskich, ozdobiono rzeźbami w stylu huculskim belki stropowe. Część z 57 łóżek przykryto lyżnykami zamiast koców. Rozkład budynku był bardzo funkcjonalny, głównym wejściem wchodziło się do suteren, gdzie były stojaki na narty. Stąd schody prowadziły na parter lub do kuchni turystycznej . Na parterze jadalnia (9,35 x 4,94 m), z której było wyjście na ganek ciągnący się wzdłuż całego frontu budynku, pokój dzierżawcy i dwie sypialnie. Komunikacja jadalni z kuchnią odbywała się windą towarową. Na piętrze - sześć pokoi sypialnych, do których wejście było z korytarza. Poddasze to dwie duże sypialnie i jedna mała. W górze budynku obszerny strych. W każdej kondygnacji, w pobliżu schodów pomieszczenie ubikacji, umywalni i natrysków, które w 1936 roku oddano do użytku dzięki doprowadzeniu do schroniska wodociągu grawitacyjnego z wysokości 30 metrów i odległości 230 metrów. Zastosowana rura o średnicy 8 cm umożliwiała w przyszłości zastosowanie turbinki z generatorem prądu. W schronisku założono bojler (ogrzewany gorącą wodą z pieca ) w celu uzyskania ciepłej wody do mycia i celów kuchennych, a także zainstalowano wodną instalację przeciwpożarową. Prace te przeprowadzono dzięki dotacji Wydziału Turystyki Ministerstwa Komunikacji w wysokości 5000 zł. Jednocześnie uporządkowano teren wokół schroniska, który obsadzono roślinnością górską. W pozostałym po budowie budynku gospodarczym umieszczono pralnię, suszarnię i piekarnię. W wybudowanym od podstaw drugim budynku gospodarczym umieszczono stajnię, drewutnię i pokój dla służby48. W sezonie sprawozdawczym 1936/37 w schronisku udzielono ponad 3 000 noclegów.
W 1936 roku KTN wydzierżawiła obiekt inżynierowi leśnictwa Witoldowi Tyskiemu, który wraz z żoną i córką Joanną gospodarowali w schronisku do wybuchu wojny tworząc w nim niepowtarzalną atmosferę, mimo dużych trudności eksploatacyjnych. Pracę Rodziców opisuje córka Joanna Tyska-Kobylińska49:
Mimo tych utrudnień atmosfera w schronisku była wspaniała. Na ostatnim Sylwestrze 1938/39 spędzonym na Maryszewskiej, wśród licznej grupy turystów, w tym członków KTN byli jedni z czołowych jego działaczy: Stanisław Lubieniecki i Tadeusz Owiński, którzy ułożyli taki oto wierszyk-śpiewankę:
Na gitarze przygrywał syn dyrektora Pioniera (firmy poszukującej ropę naftową )50. Trzeba tu dodać, że doprowadzona do schroniska w sierpniu 1936 roku linia telefoniczna z Worochty była dumą KTN - jej założenie wymagało wielkich zabiegów w Ministerstwie Poczt i Telegrafu. Niestety, wspaniale rozwijający się obiekt, podobnie jak cała działalność turystyczna odeszła na bok wobec zbliżającej się tragedii narodowej.
Schronisko w Sławsku i na Maryszewskiej to obiekty o najważniejszym dla KTN znaczeniu. Posiadało ono okresowo również i inne, nie tak znane, lecz przynajmniej jeden z nich był niezwykle interesujący. Było to schronisko w Berehach Górnych, będące własnością członka KTN, Władysława Serwatowskiego, właściciela folwarku w Berehach Górnych i KTN nie ponosiło kosztów jego utrzymania. Schronisko było całkowicie drewniane, kryte strzechą, posiadało 10 miejsc noclegowych i oferowało pełne wyżywienie52. Ciekawym jest fakt, że w zestawieniach Polskiego Związku Narciarskiego figuruje ono jako własność KTN53, podczas, gdy w zachowanych Sprawozdaniach Wydziału nie ma o nim wzmianki. Należy odnotować również fakt wynajmowania przez KTN w okresie po I wojnie światowej (wspólnie z PTT ) pensjonatu Trościan w Sławsku ( budynek istniał jeszcze w maju 1995 roku). Sezon narciarski 1935/36 był podobny do ostatnich. Zawodnicy odnosili sukcesy na Mistrzostwach Okręgu Lwowskiego, zajmując czołowe miejsca w większości dyscyplin. Mimo rozwoju ruchu turystycznego oraz rozszerzaniu Sekcji Kajakowej, Towarzystwo notuje spadek liczebności z 350 członków na koniec 1931 roku do 170 osób w 1935 i ponowny wzrost do 210 w połowie 1937roku. 23 stycznia 1937 roku Karpackie Towarzystwo Narciarskie obchodziło trzydziestolecie istnienia. Na uroczystościach z tej okazji zjawili się czołowi przedstawiciele wszystkich organizacji turystycznych w Polsce, wśród których byli: Adam Lenkiewicz (reprezentujący Polskie Towarzystwo Tatrzańskie wiceprezes Towarzystwa i Prezes Oddziału Lwowskiego, również członek KTN), Aleksander Boniecki i Stanisław Faecher (Wiceprezesi Polskiego Związku Narciarskiego), Józef Schnaider (autor pierwszego w Polsce podręcznika narciarskiego), Eugeniusz Romer, Wacław Majewski i wielu innych. W trakcie przemówień podkreślano pionierską rolę i wielkie znaczenie Towarzystwa55. W roku 1937 KTN wydał album poświęcony Huculszczyźnie pt. Czarnohora ze zdjęciami m.in. Zygmunta Klemensiewicza, Romana Puchalskiego, Tadeusza Olszanieckiego, Henryka Teisseyre. Następne lata pełne były intensywnej działalności turystycznej i sportowej. Zawodnicy zdobywali główne nagrody na zawodach Okręgu Lwowskiego, startowali na Mistrzostwach Kraju, gdzie jednak zajmowali odległe pozycje56. Główne natężenie działalności skierowano w kierunku rozwoju turystyki górskiej. Mimo ambicji sportowych, naturalnym biegiem rzeczy wobec upływu lat, większość członków KTN mogło już tylko ją uprawiać, młodsi, pozbawieni takich warunków treningowych jak mieszkańcy Zakopanego nie mogli osiągać wyników takich jak oni. Mimo tego przez okresy zimowe organizowano na zlecenie PZN kursy dla narciarzy i instruktorów narciarstwa w Sławsku i na Maryszewskiej. Budowa schroniska na Maryszewskiej oraz powstanie innych obiektów turystycznych innych towarzystw w niedostępnych dawniej górach umożliwiło rozwój turystyki górskiej. I raczej w tym kierunku widziano dalszy rozwój Towarzystwa. opr. Jerzy Kapłon
1 Zenobiusz Pręgowski Złota księga narciarstwa polskiego. Karpaty Wschodnie. Wyd PTTK Warszawa 1992 str 101
COTG PTTK i autorzy vademecum wyrażają zgodę na wszelkie powielanie zasobów Vademecum pod warunkiem przytoczenia źródła i autora.
|